Prokom może zawiązać około 100 mln zł rezerw
O około 100 mln zł może obniżyć się wynik Prokomu Software w IV kwartale w związku z koniecznością zawiązania rezerw na Prokom Internet (PI). To oznacza, że integrator (na poziomie jednostkowym) może zakończyć rok stratą netto. Inwestorzy nerwowo zareagowali na tę informację.
Prokom Internet powstał w 2000 r. Prokom Software kontroluje 95% kapitału firmy. Do PI przeniesione zostały aktywa internetowe spółki-matki, m.in. udziały w Wirtualnej Polsce (WP) i kilku innych podmiotach. Konieczność ciągłego dofinansowywania tych projektów spowodowała, że zadłużenie PI wobec Prokomu Software przekroczyło już 150 mln zł.
Tymczasem z niedawnej sprzedaży 21-proc. pakietu akcji WP, Prokom Internet zainkasował "tylko" 54 mln zł. Portal był najcenniejszym aktywem spółki. Wartość pozostałych nie przekracza 10 mln zł. Prawdopodobieństwo, że Prokom Software odzyska resztę pożyczonych kwot, jest zatem znikome. - Pieniądze, które giełdowy integrator pożyczał PI, były już dawno stracone. Teraz spółka-matka musi jednak uwzględnić ten element w swoich księgach i zawiązać odpowiednie rezerwy - stwierdził Sobiesław Pająk, analityk CDM Pekao.
Wartość rezerwy może sięgnąć nawet 100 mln zł, czyli prawdopodobnie pochłonie cały tegoroczny jednostkowy zysk Prokomu. Po trzech kwartałach spółka zarobiła niecałe 80 mln zł. W 2002 r. zysk wyniósł 100,7 mln zł.
Gruntowne czyszczenie aktywów przez Prokom oznacza, że spółka chce wycofać się z dalszego finansowania projektów internetowych. Prawdopodobnie już w pierwszym półroczu 2004 r. giełdowy integrator wystawi na sprzedaż PI, bądź poszczególne spółki z jego portfela.
Równie radykalna operacja została przeprowadzona wcześniej w Softbanku. W III kw. 2002 r., gdy kontrolę nad spółką przejął Prokom, firma zawiązała rezerwy na ponad 130 mln zł.
