Protektor: Czy BZ WBK sprzedał akcje?
W czterech piątkowych transakcjach pakietowych właściciela zmieniło łącznie 468 tys. akcji (30% kapitału) Protektora. Cena wynosiła 18,5 zł. Kurs giełdowy na zamknięciu to 26,2 zł.
Papiery obuwniczej spółki były jedną z najlepszych inwestycji ostatniego tygodnia.
Jak na drożdżach
Jeszcze w piątek, 20 stycznia, za akcje płacono 14,35 zł. W piątek, 27 stycznia, kosztowały już 26,2 zł, czyli o 82,5% więcej. Rosnącej cenie towarzyszył zwiększający się każdego dnia wolumen obrotu. Szczyt zainteresowania akcjami Protektora przypadł na piątek. Na giełdzie właściciela zmieniło 253 tys. walorów (16,2% kapitału). Po zamknięciu notowań okazało się, że w transakcjach pakietowych handlowano dodatkowo 468 tys. akcji (30%). To oznacza, że w ciągu dnia wolumen obrotu wyniósł łącznie 721 tys. papierów - aż 46,2% wszystkich wyemitowanych przez lubelską spółkę.
Na razie żaden z trzech akcjonariuszy, którzy kontrolowali więcej niż 5% kapitału Protektora: BZ WBK, BGK i Piotr Kwaśniewski (prezes spółki), nie poinformował o zmianie zaangażowania. Takie komunikaty muszą się jednak ukazać w tym tygodniu. Dwie największe pakietówki objęły bowiem aż 156 tys. akcji każda. Kolejna transakcja dotyczyła 131 tys. papierów spółki produkującej buty. Jest to odpowiednio po 10% i 8,4% kapitału Protektora. To oznacza, że strony transakcji będą musiały się ujawnić.
Sprzedawał BZ WBK?
Nie można wykluczyć, że stroną podażową piątkowych transakcji był największy udziałowiec - BZ WBK. Kontrolował 586 tys. akcji Protektora (37,57% kapitału). Mógł pozbyć się większości papierów w pakietówkach, a resztę upłynnić na sesji giełdowej. Alternatywny scenariusz zakłada, że za część podaży odpowiada drugi inwestor finansowy - BGK.
Dla obu instytucji wzrost kursu Protektora jest doskonałą okazją do wyjścia z inwestycji. BGK pojawił się w spółce w kwietniu 2005 r., "obdarowany" papierami przez Skarb Państwa. Historia obecności BZ WBK w obuwniczej spółce jest znacznie dłuższa, a ostatnie zakupy bank realizował w 2003 r. w wezwaniu, płacąc za każdy papier Protektora po 6,25 zł.
Dariusz Wolak