Provimi płaci po 5 zł

Wczoraj notowania Rolimpeksu były zawieszone. W poniedziałek kurs wyniósł 5 zł, czyli tyle, ile zaoferował w wezwaniu Provimi. Zaproponowana przez niego cena jest o 26% wyższa od średniego kursu papierów spółki za ostatnie 6 miesięcy, który wynosi 3,95 zł (po tyle też inwestor kupował akcje Rolimpeksu w ciągu ostatniego roku). Zapisy w wezwaniu, w którym pośredniczy Dom Maklerski Banku Handlowego, będą przyjmowane od 25 marca do 2 kwietnia.

Robert Przytuła, analityk BM BGŻ, uważa, że cena zaoferowana przez Provimi nie jest atrakcyjna w stosunku do tego, co może przynieść przyszłość. - Rolimpex ma dobre perspektywy rozwoju i jego akcje są warte więcej. Po rejestracji połączenia ze spółkami zależnymi firma posiada nie ujęte w bilansie aktywa z tytułu podatkowego rozliczenia strat z lat ubiegłych. Po prostu przez pewien czas, jeżeli wykaże zysk brutto, to będzie on taki sam jak zysk netto - powiedział R. Przytuła. Jego zdaniem, wartość tzw. tarczy podatkowej wynosi około 70 mln zł.

Provimi z podmiotami zależnymi ma już 42,29% kapitału i głosów na WZA Rolimpeksu. Ogłosił wezwanie na pozostające poza jego kontrolą papiery, ponieważ w ciągu trzech miesięcy chce zwiększyć udziały o ponad 10 pkt. proc. i przekroczyć próg 50% głosów. Otrzymał na to zgodę KPWiG pod koniec lutego tego roku. Wezwanie dojdzie do skutku, jeżeli odpowiedzą na nie akcjonariusze posiadający ponad 7,71% kapitału.

Provimi teoretycznie może jednak stać się właścicielem 100% akcji Rolimpeksu. Nawet jeżeli do tego dojdzie, firma nie zostanie szybko wycofana z giełdy. "Naszym zamiarem jest utrzymanie statusu Rolimpeksu jako spółki publicznej, notowanej na GPW. Nie będziemy zabiegać o wycofanie jego akcji z obrotu co najmniej do czasu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej" - deklaruje Provimi.

Rolimpex kontroluje około 14% rynku pasz przemysłowych w Polsce i posiada elewatory do przechowywania zbóż. Provimi Polska Holding jest liderem na rynku pasz w naszym kraju.