Przełom - giełda zakłada różowe okulary

To przełom. Po okresie konsekwentnego obniżania prognoz i wycen większości firm analitycy dostrzegli, że ich oczekiwania były nadmiernie pesymistyczne - donosi "Puls Biznesu".

Gazeta wzięła pod lupę ponad 100 raportów biur maklerskich, wydanych przez ostatnie trzy tygodnie, a więc już po publikacji wyników spółek z drugiego kwartału. Okazuje się, że aż w 80 proc. przypadków ceny docelowe oszacowane przez specjalistów poszły w górę, często o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset procent. To nie tylko konsekwencja podwyższania prognoz zysków na kolejne lata, ale często również skutek wzrostu cen akcji na giełdach.

Mimo trwającej już pół roku minihossy na GPW specjaliści wciąż dostrzegają okazje do zarobku. Ponad jedna czwarta najnowszych rekomendacji brzmi "kupuj" (co oznacza przynajmniej 15-procentowy potencjał wzrostu), a 13 proc. - "akumuluj" (potencjał wzrostu 5-15-procentowy).

Reklama

Sprawdź bieżące notowania GPW na naszych stronach

Czytaj również:

Ożywienie w USA przyjmie kształt litery V

Fundusze: Czy rozmiar ma znaczenie?

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: okulary | USA | przełom | różówe okulary
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »