Przetargi TP SA znów rozbudziły emocje

Przetargi na CRM i system billingowy dla TP SA, które rozstrzygną się do końca wakacji, budzą coraz większe kontrowersje. Narodowy telekom wyda na te systemy od 500 do 800 mln zł. Według naszych informatorów, są to zbyt duże inwestycje. Inne zdanie na ten temat ma France Telecom. Nic dziwnego - faworytem w obu konkursach jest spółka córka Francuzów.

Do 26 lipca TP SA ma rozstrzygnąć przetarg na oprogramowanie CRM (Customer Relationship Management), a do końca sierpnia zdecydować, kto ujednolici cztery systemy billingowe funkcjonujące u operatora. Koszt obu rozwiązań to suma wahająca się między 500 a 800 mln zł. Wydaje się, że jest to wydatek uzasadniony. Oba systemy mają przecież poprawić obsługę klienta, a zatem zatrzymać odpływ abonentów TP SA do rodzącej się konkurencji.

Reklama

- Nic podobnego. O ile CRM jest potrzebny, o tyle wymiana czterech systemów billingowych na jeden i to za tak ogromne pieniądze nigdy się nie zwróci. Można to zrobić dużo taniej i prościej - twierdzą jednak osoby związane z procesem przetargowym.

- Oba systemy są dla TP SA bardzo ważne. Jakość obsługi klientów to dla nas kluczowa sprawa - oponuje Piotr Gawron, dyrektor departamentu PR w TP SA.



Francuzom zależy

Obiekcje - co do sensu wymiany systemów billingowych na nowy oraz formy przeprowadzenia przetargu - mają zarówno specjaliści z branży, niektórzy pracownicy TP SA, jak i sami oferenci startujący w konkursie. O oficjalnych komentarzach nie ma jednak mowy.

- Chodzi o zbyt duże pieniądze i ważnego klienta, który inwestuje ogromne środki w informatykę - twierdzi przedstawiciel jednej z firm, do której wysłano zaproszenie do wzięcia udziału w przetargu.

Takie zaproszenie trafiło do firm obsługujących w tej chwili billing w TP SA: Wasko, Spinu, Comarchu oraz do największych krajowych integratorów (Prokomu, Computerlandu), firm doradczych (PWC) i producentów sprzętu oraz oprogramowania (Alcatela, Lucent Technologies, HP). Faworytem obu przetargów jest jednak francuski Sofrecom, firma należąca do France Telecom, inwestora strategicznego TP SA. W kuluarach mówi się, że przetarg jest tylko formalnością.

- Przetarg na CRM dotyczy tylko wdrożenia systemu, którym będzie Vantive, czyli rozwiązanie funkcjonujące w FT. Sofrecom ma praktycznie kontrakt w kieszeni. Chodzi tylko o to, która z polskich firm będzie partnerem wdrożeniowym - mówi nasz informator.

Dodaje, że ciężar wdrożenia będzie spoczywał na polskiej firmie, a do Sofrecom, czyli France Telecom, trafią pieniądze za licencję i część marży.

Jeżeli oba przetargi rzeczywiście wygra Sofrecom, to obawy naszych rozmówców, że tą drogą FT przetransferuje część zysków TP SA do Francji, mogą okazać się uzasadnione.

- Nie wydaje mi się, żeby jakakolwiek manipulacja była możliwa. TP SA ma bardzo ostre, wieloetapowe procedury przetargowe, które uniemożliwiają forsowanie którejś z ofert. Za wybór oferty odpowiada kilkudziesięcioosobowa komisja przetargowa. Jestem przekonany, że zostanie wybrane najlepsze i najkorzystniejsze dla spółki rozwiązanie - zapewnia Piotr Gawron.

Poza Francuzami, oferty na CRM złożyły cztery konsorcja, którym przewodzą: Alcatel, Comarch, Cap Gemini i HP. Termin składania ofert na billing mija 3 sierpnia. Z oczywistych względów polskie firmy starają się porozumieć z Sofrecom. Francuzi na pewno będą współpracować z krajowym integratorem, a - według naszych informacji - największe szanse na wejście do takiego konsorcjum ma Prokom. Nie wiadomo jednak, czy także do walki o CRM gdyński integrator ruszy z Sofrecom. W przypadku billingu do konsorcjum z Sofrecom i Prokomem trafiłby Spin, którego system obsługuje 70 proc. ośrodków TP SA.



Pożyteczna zbieżność

Zbieżność w czasie obu przetargów nie jest przypadkiem. System CRM wspomaga zarządzanie relacjami z klientem, system billingowy dostarcza mu danych. Ujednolicenie billingu ma pozwolić na zaoferowanie klientom różnych taryf i uelastycznić ofertę TP SA.

- Tak naprawdę ważny jest CRM, który jest operatorowi niezbędny. Przykład wielu operatorów świadczy, że można pracować na kilku systemach billingowych. Sam FT ma kilkanaście systemów billingowych - twierdzą znawcy branży.

Ujednolicenie systemu billingowego już się zresztą zaczęło. Spin wymienia aplikacje firmy Altar, która jako czwarta obsługiwała TP SA.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: przetarg | przetargi | emocje | telekom | france telecom | france | kontrowersje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »