Publicat nie wyklucza debiutu

Poznańskie wydawnictwo książkowe Publicat rozważa wejście na giełdę. Po przejęciu Książnicy ten rok grupa chce zakończyć 45-50 mln zł przychodów.

Poznańskie wydawnictwo książkowe Publicat rozważa wejście na giełdę. Po przejęciu Książnicy ten rok grupa chce zakończyć 45-50 mln zł przychodów.

Półtora roku temu należący do kilku osób fizycznych Publicat (dawniej Podsiedlik Raniowski i Spółka) przekształcił się ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w spółkę akcyjną. Michał Kaik, prezes wydawnictwa i jej niewielki akcjonariusz, nie ukrywa, że ma to związek ze strategią rozwoju spółki. - W przyszłości nie wykluczamy wejścia na giełdę - powiedział. Zaznaczył jednak od razu, że nie podjęto jeszcze konkretnej decyzji i na razie firma rozwija się w oparciu o kapitał własny, w tym kredyty bankowe.

Celem przejęcia w branży

Reklama

Zarząd firmy realizuje 5-letnią strategię, przyjętą na początku 2004 r. M. Kaik nie chciał ujawnić jej szczegółów ani celów. Jak się wydaje, elementem strategii są przejęcia firm z branży. W ubiegłym roku Publicat kupił Wydawnictwo Dolnośląskie i zakończył rok 35 mln zł przychodów. W tym - Książnicę i - jak mówi prezes Kaik - prognoza zakłada, że łączne przychody trzech wydawnictw sięgną na koniec 2005 r. 45-50 mln zł. Wyników operacyjnego i netto nie ujawnia. Zapewnia, że wskaźniki rentowności firmy na tych poziomach są bardzo dobre. Rocznie firma sprzedaje ok. 4 mln książek.

Nie będzie połączenia

Publicat nie ma planów łączenia trzech firm w jedną. - Korzystamy z pewnych efektów synergii. Spółki mają wspólne piony: prawny, IT i produkcyjny. Niezależne pozostają: finansowy, wydawniczy i marketingowy. Wykorzystujemy efekt skali przy zakupach usług poligraficznych czy infrastruktury IT - tłumaczy M. Kaik.

W tym roku Publicat nie przewiduje już kolejnych przejęć. W przyszłym ich nie wyklucza. Poznańskiej firmy raczej nie interesuje zakup wydawnictwa książki dziecięcej Wilga. - Interesują nas spółki komplementarne w stosunku do naszego portfela produktów, oraz takie, które nie wymagają uruchomienia nowego kanału dystrybucji - mówi M. Kaik.

Produkty bogato ilustrowane

Firma, z której wyrósł Publicat - Podsiedlik Raniowski - zaczynała właśnie od książek dla dzieci. Według M. Kaika, teraz książka dziecięca to mniej niż 50% przychodów grupy. Przeważają publikacje dla dorosłego czytelnika: poradniki, albumy krajoznawcze. Wszystkie produkty łączy jedno: są bogato ilustrowane.

Prezes nie zdradza, jakie są potrzeby kapitałowe spółki. Mówi jedynie, że najbardziej kapitałochłonne są inwestycje w portfel produktowy. Firma analizuje teraz możliwości pozyskania dodatkowych pieniędzy. Może być to zarówno emisja obligacji, jak i publiczna oferta.

Publicat buduje internetową stronę korporacyjną. Na razie nie wybrał ani firmy public relations, ani doradcy ds. investor relations. Według M. Kaika, nie zanosi się na to w tym roku. Wydawnictwo korzysta z porad trzech instytucji bankowych: Banku Handlowego, PKO BP i Raiffeisen Bank.

Spółka z Poznania

Akcjonariuszami firmy Publicat są: Michał Stecki, Maciej Czechowicz, Piotr Podsiedlik, Krzysztof Raniowski oraz Michał Kaik.

Urszula Zielińska

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma | firmy | wydawnictwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »