Redan odkrywa karty

Redan chce w kolejnych latach dynamicznie rozwijać się na rynku modowym Ukrainy i Rosji. Spółka rozważa wejście na te rynki także z siecią dyskontową - poinformowali na wtorkowym spotkaniu prasowym przedstawiciele spółki.

Redan chce w kolejnych latach dynamicznie rozwijać się na rynku modowym Ukrainy i Rosji. Spółka rozważa wejście na te rynki także z siecią dyskontową - poinformowali na wtorkowym spotkaniu prasowym przedstawiciele spółki.

"Rynki ukraiński i rosyjski są bardzo perspektywiczne. Chcemy się tam aktywnie rozwijać. W perspektywie 5-10 lat zagranica będzie przynosić wyższe przychody i zyski niż dziś zarabiamy w Polsce" - powiedział Piotr Kulawiński, prezes Redanu. Dodał, że obecnie spółka nie rozważa wejścia na inne rynki zagraniczne. Zastanawia się natomiast nad rozwojem na Ukrainie i w Rosji sieci dyskontowej. "Myślimy o rozwoju dyskontów na tych rynkach, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie ma. Na rynku modowym rozwijamy się poprzez franczyzę, gdybyśmy mieli wchodzić na te rynki z siecią dyskontową, to własną" - powiedział Kulawiński. Po trzech kwartałach 2010 roku sprzedaż marek modowych za granicą wzrosła o 52 proc. rdr do 8,1 mln zł. Zysk na sprzedaży wyniósł w tym okresie 1,1 mln zł wobec 0,1 mln zł straty przed rokiem.

Reklama

Na Ukrainie funkcjonuje 20 placówek grupy, z których 8 uruchomionych zostało w tym roku. Kolejne 3 sklepy mają być otwarte do końca roku. W tym roku spółka zamierza też otworzyć trzy pierwsze sklepy w Rosji - dwa Top Secret i jeden multibrand Top Secret & Friends. "Na Ukrainie otworzymy w przyszłym roku co najmniej tyle sklepów co w tym roku. Wyniki pierwszych sklepów w Rosji pokażą, jaka będzie dynamika rozwoju na tamtym rynku" - powiedział Kulawiński. Grupa Redan wypracowała po trzech kwartałach 2010 roku 1,64 mln zł zysku netto wobec 20,2 mln zł straty w analogicznym okresie 2009 roku.

Przychody ze sprzedaży wzrosły o 7 proc. rdr do 222,1 mln zł. Wolumen marży handlowej wzrósł o 18 proc. rdr do 98,5 mln zł, a koszty sprzedaży i ogólnego zarządu spadły o 2 proc. rdr, pomimo zwiększenia powierzchni sklepów o 11,5 proc. "Cieszy wzrost marż. Z jednej strony to korzystna relacja złotego do dolara, zwłaszcza w I kwartale, z drugiej strony konsekwentna zmiana struktury asortymentowej, sposobu zarządzania towarem i kolekcją.

Trzymamy też w ryzach koszty" - powiedział prezes. Sprzedaż w sieci dyskontowej Textilmarket wzrosła po trzech kwartałach 2010 roku o 20 proc. rdr do 117,3 mln zł, a wynik na sprzedaży wzrósł o 47 proc. do 9,2 mln zł. Spółka widzi też pozytywne zmiany na krajowym rynku modowym. Po trzech kwartałach sprzedaż tego segmentu nie zmieniła się w stosunku do analogicznego okresu 2009 roku i wyniosła 93,3 mln zł. Wolumen marży handlowej wzrósł o 20 proc. rdr do 49,5 mln zł, a wynik na sprzedaży wyniósł minus 5,8 mln zł wobec 16 mln zł straty przed rokiem.

Marża procentowa wzrosła o 9 pp. Spółka wyjaśnia, że poprawa wyników to efekt budowy sieci sklepów multibrandowych i położenia nacisku na rozwój marki Top Secret. Po trzech kwartałach sprzedaż w sklepach porównywalnych wzrosła o 5 proc., a w sklepach przebudowanych na multibrandowe o 21 proc. Redan podtrzymuje, że segment modowy powinien pokazać zysk w IV kwartale. "Jesteśmy przekonani, że w czwartym kwartale zarobimy na rynku modowym, choć nie odrobimy strat z trzech kwartałów" - powiedział prezes.

Po wynikach trzech kwartałów Redan podtrzymuje tegoroczną prognozę skonsolidowanego zysku netto na poziomie 5,8 mln zł. Spółka ocenia, że przychody grupy mogą być nieznacznie niższe od prognozowanych 333,7 mln zł. Na koniec października sieć Textilmarket liczyła 193 sklepy, a na rynku modowym w Polsce Redan miał 58 sklepów własnych i 123 franczyzowe. Na koniec 2010 roku grupa Redan zamierza mieć 212 sklepów w sektorze modowym w Polsce i za granicą oraz 202 sklepy sieci Textilmarket.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rosji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »