Rekord wbrew rynkowi

Przez ponad dwa tygodnie posiadacze akcji Apatora zastanawiali się, w jakim kierunku podąży kurs spółki. Rozstrzygnięcie nastąpiło wczoraj - po krótkoterminowej konsolidacji notowania wybiły się w górę, mimo ogólnego pogorszenia nastrojów na giełdzie i spadających indeksów.

Przez ponad dwa tygodnie posiadacze akcji Apatora zastanawiali się, w jakim kierunku podąży kurs spółki. Rozstrzygnięcie nastąpiło wczoraj - po krótkoterminowej konsolidacji notowania wybiły się w górę, mimo ogólnego pogorszenia nastrojów na giełdzie i spadających indeksów.

Wybiciu towarzyszyły duże obroty, co potwierdza siłę zwyżki. Taki optymistyczny scenariusz nie był jednak wcale oczywisty. Podobna konsolidacja na przełomie czerwca i lipca ub.r. zakończyła się bowiem gwałtownym obsunięciem kursu. Tym razem byki zdobyły jednak wyraźną przewagę.

Już od końca 2001 roku trwa trend wzrostowy, który zwielokrotnił wartość akcji Apatora. Fala zwyżkowa zapoczątkowana w styczniu jest jedną z najsilniejszych w trakcie tej długoterminowej tendencji. Nic poważnego nie stoi obecnie na przeszkodzie dalszej zwyżce. Kupując akcje Apatora, warto jednak zawczasu określić poziom kursu, przy którym pozbędziemy się ich w razie niekorzystnego rozwoju sytuacji. Takim poziomem może być wsparcie w połowie czwartkowej białej świecy - 71,5 zł. Jeśli zwyżka będzie dynamiczna, to wsparcie pozostanie niezagrożone.

Reklama
Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: rekord
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »