Ropa i gaz ze złóż PGNiG nie trafią do Polski

Na przełomie sierpnia i września ruszy wydobycie ropy i gazu ze złoża Skarv na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Wcześniej nad złoże dopłynie nowoczesna platforma FPSO - zapowiadają przedstawiciele PGNiG, do którego należy 12 proc. udziałów w złożu.

Na przełomie sierpnia i września ruszy wydobycie ropy i gazu ze złoża Skarv na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Wcześniej nad złoże dopłynie nowoczesna platforma FPSO - zapowiadają przedstawiciele PGNiG, do którego należy 12 proc. udziałów w złożu.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo kończy przygotowania do wydobycia ropy i gazu ze złoża Skarv na Norweskim Szelfie Kontynentalnym (NCS). Na początku maja na miejsce odwiertów dopłynie specjalna geostacjonarna pływająca platforma FPSO - poinformowali we wtorek w Haugesund w Norwegii przedstawiciele polskiej spółki.

Platforma wydobywcza FPSO (Floating Production, Storage and Offloading Unit), która do Norwegii dotarła na początku marca, budowana była przez ostatnie 3 lata w Korei Południowej. Transport zajął ponad 3 miesiące. Jak podaje PGNiG, jest to największa tego typu jednostka na świecie; ma 292 m długości i 51 m szerokości. Może pomieścić 880 tys. baryłek. Jej szacowana wartość przekracza 2 mld dolarów.

Reklama

Platforma może pracować bez względu na warunki pogodowe, nawet przy bardzo dużych sztormach, które w tej części Morza Norweskiego występują bardzo często. Na platformie pracuje ok. 100 osób. To system wydobywczo-magazynowo-przeładunkowy, pomagający w wydobyciu ropy i gazu. Ropa wydobyta i podlegająca wstępnej obróbce, czyli przygotowaniu do transportu, na pokładzie Skarv FPSO przeładowywana będzie na zbiornikowce; wydobyty gaz ziemny transportowany będzie około 80-km rurociągiem do systemu transportowego pola Asgard.

- Dzięki wydobyciu ze złoża Skarv, PGNiG podwoi roczną produkcję ropy, która obecnie wynosi 0,5 mln ton. Z norweskiego złoża popłynie 0,4 mln ton ropy w 2012 r. Oprócz ropy PGNiG będzie wydobywać z norweskiego złoża również gaz ziemny, na początku rocznie 0,4 mld m sześc. - powiedział wiceprezes PGNiG Sławomir Hinc. Dodał, że zagospodarowanie złoża to największy projekt inwestycyjny realizowany obecnie w Norwegii.

Przy obecnych cenach rynkowych, planowany wolumen wydobycia pozwoli zarobić spółce w 2012 r. ponad 500 mln dol.

Jednak ropa i gaz z Norwegii nie trafią do Polski. Ropa, wprost z tankowców - po cenach rynkowych - sprzedawana będzie w portach w Amsterdamie, Rotterdamie i Antwerpii. Natomiast gaz poprzez norweski system trafi do odbiorców w Niemczech, Holandii i Wielkiej Brytanii. Jak powiedział Hinc, transport do Polski byłby nieuzasadniony ekonomicznie.

PGNiG poprzez swoją spółkę PGNiG Norway ma ok. 12 proc. udziałów w projekcie Skarv. Operatorem złoża jest BP (24 proc. udziałów), a pozostali partnerzy w projekcie to: Statoil (ok. 36 proc.) oraz E.ON Ruhrgas (ok. 28 proc.). Z tymi firmami PGNiG współpracuje też na innych koncesjach. Plan zagospodarowania obejmuje złoża Skarv i Idun, które zawierają łącznie 434 mln baryłek ropy i gazu (udział PGNiG to ok. 52 mln boe - baryłek ekwiwalentu ropy). Całkowity koszt zagospodarowania wynosi 35,5 mld koron norweskich.

Złoże Skarv położone jest na Morzu Norweskim, ok. 300 km na północny-zachód od Trondheim, gdzie głębokość wody waha się pomiędzy 325 a 450 m. Historia tego złoża jest bardzo charakterystyczna dla biznesu naftowego. Pierwszego odwiertu dokonano tam w 1991 r., a ponieważ węglowodorów nie znaleziono, ówczesny właściciel rok później zrezygnował z koncesji. Jednak w 1998 r. dokonano kolejnego wiercenia i okazało się, że ropa i gaz tam występują. Koncesje wokół złoża Skarv posiadają znaczny potencjał do dalszych poszukiwań ropy i gazu. W 2010 r. PGNiG odkryło złoże Snadd North, którego zasoby są szacowane między 57-100 mln boe.

Działalność poszukiwawczo-wydobywcza na terenie Norweskiego Szelfu Kontynentalnego prowadzi założona w 2007 r. PGNiG Norway, której jedynym udziałowcem jest PGNiG S.A. Spółka zatrudnia międzynarodowy zespół 21 pracowników i posiada udziały w 8 koncesjach poszukiwawczo-wydobywczych na NCS. Głównym aktywem spółki są udziały w złożu Skarv. PGNiG S.A. kupiło je w lutym 2007 r. od ExxonMobil za 360 mln USD.

Do końca 2010 roku PGNiG Norway AS zainwestowała w projekt Skarv ok. 820 mln USD (włączając cenę zakupu), które pochodziły od PGNiG S.A. (660 mln USD) oraz banków (160 mln USD). Dla zakończenia projektu prowadzącego do rozpoczęcia wydobycia konieczne jest zainwestowanie jeszcze ok. 140 mln dol. w latach 2010-13. Pozostałe środki zostaną pozyskane w ramach kredytu RBL (Reserved Based Loan - "kredyt w oparciu o rezerwy").

W 2010 r. PGNiG Norway podpisało umowę kredytową w wysokości 400 mln dol. z 7 bankami. To pierwsze w historii PGNiG i jedno z pierwszych w Europie Środkowej finansowanie w ramach formuły RBL.

Jak powiedział dyrektor finansowy PGNiG Norway Cyryl Federowicz, banki, stosując "bardzo konserwatywne" wyliczenia, w tym cenę baryłki ropy na poziomie 60 dol., wyceniły projekt Skarv na 880 mln dol.

Norwegia to drugi największy eksporter gazu i szósty największy eksporter ropy na świecie. Produkcja ropy (wraz z kondensatem) to ok. 2,3 mln baryłek na dobę, a produkcja gazu to ok. 103 mld m sześc.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: PGNiG | Platforma Obywatelska | ropa naftowa | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »