Ropa zalicza najmocniejszy tygodniowy spadek cen od początku lutego
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zniżkują w piątek, a ten tydzień surowiec zaliczy z najsilniejszym spadkiem notowań od początku lutego - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 74,91 dol., niżej o 1,07 proc. i po spadku w tym tygodniu już o ponad 5 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na maj wyceniana jest po 80,94 dol. za baryłkę, niżej o 0,80 proc.
Perspektywa dalszych i potencjalnie jeszcze szybszych podwyżek stóp procentowych w USA zaczyna negatywnie wpływać na prognozy popytu m.in. na ropę i jej produkty.
Inwestorzy z niecierpliwością czekają na piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, które mogą zasugerować Fed dalszą ścieżkę zacieśniania monetarnego w Stanach Zjednoczonych.
- Mocne dane z rynku pracy mogą zintensyfikować oczekiwania rynków co do jeszcze bardziej jastrzębiej polityki pieniężnej Fed - ocenia Warren Patterson, szef strategii surowcowej w ING Groep NV. - Ogólnie słabsze nastroje na rynkach akcji również wywierają presję na giełdy paliw - dodaje.
W tym tygodniu szef Fed Jerome Powell przed Komisją Bankową Senatu USA zapowiedział, że jeśli napływające dane z gospodarki będą wskazywać na konieczność zwiększenia tempa podwyżek stóp proc., to Fed jest gotowy na szybsze zacieśnianie polityki monetarnej w USA.
Powell powtórzył, że dalsze podwyżki stóp proc. w USA będą konieczne i że presja inflacyjna jest wyższa niż oczekiwano.