Rosja - kto straci na zakazie?

Decyzja rosyjskich władz o zakazie importu mięs z Polski ma minimalny wpływ na nasze wyniki - mówią przedstawiciele giełdowych spółek z branży. Mimo to na czwartkowej sesji inwestorzy pozbywali się ich akcji. Największy z nich, Sokołów, został przeceniony o 2,6%. Akcje Beef-Sanu straciły 3,5%.

Dzień po informacji o zakazie eksportu mięsa do Rosji kursy giełdowych przetwórców mięs zniżkowały. Największy z nich, Sokołów, został przeceniony o 2,6%. Akcje Beef-Sanu straciły 3,5%. Kursy Ekodrobu i Indykpolu spadły odpowiednio o 1,1% i o 1,8%. Kurs Dudy pozostał bez zmian.

Co złego, to nie my

Strona rosyjska zarzuca polskim przedsiębiorcom brutalne łamanie ustawodawstwa weterynaryjnego oraz fałszowanie produkcji. Tymczasem większość naszych eksporterów czuje się czysta. - Współpraca z Rosją zapowiadała się obiecująco. Zależało nam na przestrzeganiu przepisów - mówi Andrzej Pawelczak, rzecznik Animeksu. Wtóruje mu Jerzy Majchrzak reprezentujący Sokołów. - Spełnialiśmy wszystkie wymagania. A teraz cała branża cierpi z powodu kilku nieuczciwych eksporterów - zauważa.

Reklama

Giełdowe firmy mało handlują

Jak wylicza PAP, 19 polskich firm ma uprawnienia do eksportu czerwonego mięsa do Rosji, 13 firm - mięsa drobiowego. Faktycznie eksport prowadziła tylko część tych przedsiębiorstw.

- Udział eksportu w sprzedaży jest znaczący, ale nie sprzedajemy mięsa do Rosji, bo nie staraliśmy się o stosowne uprawnienia. Jesteśmy małym zakładem, a do handlu z Rosją potrzebny jest duży potencjał - mówi Jerzy Biel, prezes Beef-Sanu. Pozwolenia na eksport do Rosji nie dostał, mimo starań, Indykpol. Licencję zdobył za to Ekodrob. - Rynek rosyjski ma dla nas marginalne znaczenie. Realizujemy tam jedynie około 1% sprzedaży - zaznacza Andrzej Abramowicz, dyrektor finansowy spółki. Spokojny jest również Polski Koncern Mięsny Duda. - Zakaz nie będzie mieć żadnego wpływu na nasze wyniki - oświadczył Roman Miller, członek zarządu.

Giełdowe spółki mięsne swój eksport kierują głównie do krajów Unii Europejskiej. Zagraniczna sprzedaż Sokołowa to około 25% przychodów, z tego ok. 90% trafia do UE. Do Rosji idzie jedynie 2-3% produkcji. Podobnie jest w Dudzie, która eksportuje 20% towarów. W Rosji sprzedaje jedynie śladowe ilości.

Rosja rozszerzyła zakaz importu z Polski. Od poniedziałku nasze firmy nie będą mogły eksportować produktów pochodzenia roślinnego. Giełdowy Provimi-Rolimpex, handlujący na wielką skalę paszami oraz towarami i surowcami rolnymi, nie prowadzi interesów z Rosją. - Kontrakty zawieramy sporadycznie. Dawniej sprzedawaliśmy warzywa, ale od dwóch lat nie handlujemy z Rosją. To bardzo ciężki rynek - mówi Ryszard Żabiński, dyrektor jednego z biur handlowych spółki. W czwartek kurs Provimi-Rolimpex wzrósł przy małym obrocie o ponad 5%.

U innych zrobiło się nerwowo

Dla niektórych przedsiębiorstw zakaz będzie dotkliwy. - Eksport stanowi 35-40% sprzedaży. Do Rosji idzie jedna trzecia produkcji wieprzowiny. Wołowiny mniej, ok. 4-5%, ponieważ można tam sprzedawać tylko mięso bez kości - mówi Tomasz Mikulski z łukowskiej firmy Łmeat. - Zakaz na pewno odbije się na kondycji zakładu. Rosja to bardzo duży odbiorca - dodaje. - Zakaz dotknie w pewien sposób również rosyjskich odbiorców, ale nie ma się co łudzić, że było ich wielu - uważa Marek Bondarczuk, z zakładów przetwórstwa mięsnego Dolina Łąk. - Straty polskich firm wynikają nie tylko z zatrzymania handlu. Z kosztami wiązało się samo uzyskanie uprawnień eksportowych. Rosyjskie wymogi nie są tak łatwe do spełnienia - dodaje. Dla Doliny Łąk utrata rynku zapewniającego 10% obrotów nie będzie mieć poważniejszych konsekwencji. - Znajdziemy zbyt w kraju - mówi M. Bondarczuk. Henryk Cieśliński, prezes Polmeatu, przyznaje, że choć nie będzie dużych strat, to nagła utrata klientów jest uciążliwa - Do Rosji trafiały głównie artykuły tłuszczowe, słonina, podroby. Zależnie od miesiąca, udział eksportu szacuję na 2-7% - mówi H. Cieśliński.

Inne gusta Rosjan

- Eksport mięsa na rynek rosyjski ma podstawowe znaczenie dla naszych producentów - tłumaczy Danuta Rycombel z Instytutu Ekonomiki Rolnej i Gospodarki Żywnościowej. - Tamtejsi konsumenci wolą mięso tłuste, które w Polsce i Europie Zachodniej nie znajduje nabywców.

Producenci będą mieć teraz duże trudności ze zbyciem tych produktów - dodaje. Jej zdaniem, zakaz eksportu do Rosji doprowadzi do wzrostu podaży mięsa na krajowym rynku i może spowodować spadek cen.

Nie będzie odszkodowań

- Zakaz importu mięsa z Polski do Rosji nie zwiększy wypłat odszkodowań dla eksporterów handlujących mięsem z tym krajem - powiedział PAP-owi Piotr Kwieciński, dyrektor biura zarządzania ryzykiem Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. Można przypuszczać, że rosyjscy kontrahenci sprzedadzą mięso wwiezione do Rosji przed wprowadzeniem zakazu i uregulują należności polskim firmom. W takim przypadku nie ma powodu do wypłaty odszkodowań. KUKE ubezpiecza należności eksportowe, również tzw. ryzyko polityczne. Polscy producenci mogliby się ubiegać o odszkodowanie, gdyby rosyjscy odbiorcy zażądali kar umownych za nieprzesłanie towaru. - W takich kontraktach rzadko są wpisywane wysokie kary - mówi P. Kwieciński.

Duda koryguje prognozę

W III kwartale grupa kapitałowa Dudy zarobiła 4,2 mln zł, wobec 5,4 mln zł rok temu. Przychody ze sprzedaży wyniosły 233,5 mln zł, a w III kwartale 2004 r. - 133,2 mln zł. Zarząd tłumaczy słabszy zysk wzrostem cen surowca wieprzowego, napływem szerokiego asortymentu mięs z Europy Zachodniej oraz gorszą opłacalnością eksportu. Sprzedaż zagraniczna wypadła gorzej z powodu mocnego złotego i przesunięcia planowanych kontraktów na rynek azjatycki (Japonia, Korea, Kazachstan) oraz na Ukrainę i Białoruś.

Zarząd Dudy obniżył prognozę finansową dla grupy na ten rok - zysk netto zmalał o ok. 35%, do 28-30 mln zł, a przewidywane przychody ze sprzedaży 12%, do 830 mln zł. W listopadzie 2004 r. zarząd zakładał, że zarobi 46,4 mln zł, przy 945,3 mln zł obrotów. Sytuacja w Rosji nie miała wpływu na korektę. - Rosja ma śladowy udział w eksporcie - mówi Roman Miller z zarządu spółki.

Adam Roguski, Magdalena Graniszewska

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: mięso | Rosja | firmy | zakazy | eksport | Rosji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »