Rośnie sektor IT

Spółki z segmentu innowacyjnych technologii były zdecydowanie najmocniejszym elementem wczorajszej sesji na GPW. "To efekt lepszych prognoz podanych przez Amazon.com" - uważają analitycy.

Spółki z segmentu innowacyjnych technologii były zdecydowanie najmocniejszym elementem wczorajszej sesji na GPW. "To efekt lepszych prognoz podanych przez Amazon.com" - uważają analitycy.

W czasie poniedziałkowych notowań TechWIG zyskał 2,5%, przy wzroście WIG-u o 0,9%. Szczególnie dobrze zachowywały się akcje spółek informatycznych - ponad 5% zyskały akcje ComputerLandu, Prokomu czy Softbanku. Wcześniejsze znaczące straty odrabia także Netia, której kurs wzrósł wczoraj o 5,9%. W przypadku tej firmy uwagę zwraca też wzrost obrotów, których wartość przekroczyła w poniedziałek 22,6 mln zł. - To efekt komunikatu opublikowanego przez Amazon.com. Jest to już druga po Dellu firma, która pozytywnie zaskoczyła analityków. Oczekują oni, że takich komunikatów może być więcej, co stwarzałoby szansę na odbicie na Nasdaq. Rynek ten zanotował już tak duże straty, że możliwe jest na nim nawet techniczne odbicie - powiedział parkietowi Jacek Lichota z ING BSK Asset Management.

Reklama

Amazon.com podał w poniedziałek, że strata na akcję w pierwszym kwartale br. może wynieść 22 centy, lub mniej. Jak podaje agencja Reutera, analitycy ankietowani przez FirstCall/Thomson Financial, spodziewali się straty na poziomie 33 centów.

Zwyżka indeksu firm z sektora SiTech byłaby jeszcze wyższa, gdyby nie zdecydowanie gorsze zachowanie papierów Elektrimu i Telekomunikacji Polskiej (firmy te mają łącznie ponad 40-proc. udział w TechWIG), które zanotowały odpowiednio spadek o 1,4% i wzrost o 1%. W przypadku Elektrimu do czasu zaplanowanego na 20 kwietnia NWZA nie należy spodziewać się większych zmian kursu. Nieco inaczej wygląda sprawa w TP SA.

Obecny poziom kursu tej spółki w większości raportów analitycznych z punktu widzenia analizy fundamentalnej oceniany jest jako atrakcyjny. Rynek nie wchłonął tu jednak jeszcze wszystkich akcji pracowniczych - od dnia ich debiutu na GPW właściciela zmieniło nieco ponad 163 mln walorów (akcji pracowniczych było niemal 210 mln). Biorąc pod uwagę fakt, że źródłem podaży z pewnością nie byli wyłącznie pracownicy, można oceniać, iż w ich rękach może znajdować się jeszcze nawet ponad 100 mln papierów. Z drugiej strony, na zachowanie inwestorów wpływa też planowana w pierwszej połowie roku publiczna oferta akcji pozostających w rękach Skarbu Państwa - tak duża wisząca nad rynkiem podaż nie wpływa pozytywnie na kurs. - Moim zdaniem, do czasu oferty zachowanie walorów TP SA na giełdzie będzie zgodne z rynkiem - ocenia J. Lichota.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: efekt | amazon.com | GPW | analitycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »