Rośnie zainteresowanie Getinem

Ponad 473 tys. sztuk wyniósł na środowej sesji wolumen obrotu akcjami Getinu i był najwyższy w historii spółki. Prawdopodobnie wzmożony handel papierami wrocławskiej firmy ma związek ze spekulacjami o zainteresowaniu nią TP SA.

Ponad 473 tys. sztuk wyniósł na środowej sesji wolumen obrotu akcjami Getinu i był najwyższy w historii spółki. Prawdopodobnie wzmożony handel papierami wrocławskiej firmy ma związek ze spekulacjami o zainteresowaniu nią TP SA.

Wszystko wskazuje na to, że zakończyła się trwająca od końca stycznia br.

przecena akcji Getinu. Od początku roku do połowy maja, kiedy cena papierówosiągnęła historyczne minimum na poziomie 0,75 zł, straciły one na wartości blisko 70%.

Sytuacja zmieniła się dwa tygodnie temu. Przy rosnących obrotach spółka zaczęła odrabiać straty, a jej akcje wyceniono na środowej sesji na 0,98 zł. Nadzieje inwestorów rozbudziły prawdopodobnie nie potwierdzone informacje o zainteresowaniu Getinem ze strony TP SA. Przypomnijmy, że w minionym tygodniu Leszek Czarnecki, przewodniczący rady nadzorczej Europejskiego Funduszu Leasingowego i szef Credit Agricole Polska (który pośrednio jest właścicielem Getinu) poinformował, że TP SA prowadzi due diligence spółki. Mimo że telekom nie skomentował tych doniesień, wystarczyło, by tylko w ciągu jednej sesji walory wrocławskiej firmy zyskały na wartości aż 32%.

Reklama

Do podobnego wzrostu doszło w połowie stycznia br., kiedy Getin przed poinformowaniem KPWiG upublicznił wiadomość o planowanym wejściu kapitałowym TP SA. Kurs spółki zyskał wówczas prawie 30%. Prawdopodobnie przedwczesne ujawnienie planów sprawiło, że do transakcji, w której grupa TP SA miała stać się właścicielem 6% Getinu, nie doszło.

"Wyjście przed orkiestrę" Getinowi się nie opłaciło. Brak potwierdzenia zamiarów ze strony TP SA z pewnością był jednym z powodów przeceny akcji spółki. Drugim była korekta prognoz. "Stara" prognoza przewidywała, że przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 7,95 mln zł Getin zanotuje w 2001 r. 8,4 mln zł straty netto. Pod koniec stycznia spółka poinformowała jednak, że wyniki te wyniosą odpowiednio 4,63 i -9,95 mln zł. Była to druga korekta w dół prognoz wyników finansowych na 2001 r. Pierwotnie Getin planował zamknąć miniony rok 20,5 mln zł przychodów i niewielkim zyskiem netto.

Spółka tłumaczyła gorszy niż zakładano wynik m.in. tym, że uzyskała mniejsze wpływy z emisji. Dlatego też została zmuszona do ograniczania inwestycji, czego skutkiem było słabsze tempo przyrostu przychodów w 2001 r. Na niekorzystne czynniki nałożyło się również trwające osłabienie koniunktury gospodarczej oraz odczuwalne w związku z nim spowolnienie aktywności gospodarczej firm z sektora MSP (małych i średnich przedsiębiorstw). Ostatecznie strata za ub.r. wyniosła 10,1 mln zł.

Kolejną nie najlepszą informacją była sprzedaż przez Getin Sp. z o.o. akcji giełdowej spółki. Po zmniejszeniu pakietu z 7,04% do 4,99% firma mogła bez obowiązku informowania zmniejszyć swój pakiet do zera. Podobnie uczynił w ubiegłym tygodniu DM BIG-BG, który w ramach zarządzania cudzym portfelem papierów wartościowych zredukował swoje zaangażowanie w Getinie poniżej 5%.

I kwartał br. pokazał, że kondycja ekonomiczna wrocławskiej spółki niewiele się poprawiła. Co prawda, jej strata netto zmniejszyła się z 2,6 mln zł do 1,4 mln zł, ale jednocześnie Getin zanotował o ok. 40% niższe przychody. Wyniosły one w I kwartale 0,94 mln zł.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firmy | zainteresowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »