Rynek dla inwestorów kwalifikowanych

W planach giełdy jest stworzenie "segmentu plus" dla spółek dużych i stosujących zasady ładu korporacyjnego. Trwają też konsultacje na temat rynku dla inwestorów kwalifikowanych. Mówił o tym wczoraj Andrzej Sopoćko, wiceprezes GPW, podczas seminarium "Z PARKIETEM po kapitał", zorganizowanego przez naszą redakcję wspólnie z "Gazetą Krakowską".

Segment dla inwestorów kwalifikowanych stanowiłby małą rewolucję. Byłby przeznaczony tylko dla inwestorów instytucjonalnych, takich jak domy maklerskie, fundusze inwestycyjne czy otwarte fundusze emerytalne. Dlaczego? Aby uchronić drobnych graczy giełdowych. Na rynku tym byłyby bowiem notowane spółki "podwyższonego ryzyka", czyli takie, które nie uzyskały zgody Komisji Papierów Wartościowych i Giełd na wejście do publicznego obrotu.

Warto wejść na GPW

Andrzej Sopoćko zapewniał, że warszawski parkiet czeka na inwestorów. Mówił, że kapitału na nim nie brakuje, a bycie spółką giełdową daje wiele korzyści. Użył obrazowego porównania. - Do mędrca przyszedł kiedyś człowiek, prosząc o radę, czy jest zdrowy. Ten powiedział mu, by poszedł do lekarza, do którego było bardzo daleko. Jeśli dojdziesz, to znaczy, że jesteś zdrowy. Podobnie jest z debiutem na giełdzie. Procedury dopuszczeniowe są sprawdzianem atrakcyjności przedsiębiorstwa - mówił wiceprezes.

Reklama

Jarosław Ostrowski, naczelnik wydziału emisji Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, obalał mity, że procedury są skomplikowane i drogie. Na dowód przedstawiał wyliczenia świadczące o tym, że koszty emisji akcji lub obligacji są konkurencyjne względem kredytów bankowych. - 300 spółek, które już weszły do obrotu, świadczy, że ta forma finansowania jest dostępna dla wszystkich - konkludował J. Ostrowski. Jednocześnie zachęcał do kontaktów z KPWiG, gdyby ktoś chciał dowiedzieć się więcej o funkcjonowaniu rynku publicznego.

Fundusze pomocowe później

W czasie prezentacji poświęconej pozyskiwaniu funduszy pomocowych z Unii Europejskiej przedsiębiorcy dopytywali o to, jak państwowe instytucje są przygotowane do rozdzielania tych środków. Ta sprawa budziła szczególne emocje. Podobnie jak termin uruchomienia funduszy. Planowano, że ruszą one z początkiem tego roku. Teraz okazuje się, że można z nich będzie korzystać najwcześniej w maju. W pesymistycznym wariancie może się okazać, że dopiero na jesieni. Sebastian Gościniarek z PricewaterhouseCoopers był pytany także o to, czy można ubiegać się o dofinansowanie, jeśli realizuje się inwestycję w specjalnych strefach ekonomicznych. Generalnie studzono oczekiwania i zalecano, by najpierw myśleć o inwestycji, a potem dofinansowaniu. Nie zaś odwrotnie.

Krakowskie seminarium było pierwszym z cyklu organizowanego przez naszą gazetę. Następne w lutym w Poznaniu.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: GPW | fundusze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »