Rynek osłabiły spółki informatyczne i telekomunikacyjne

Rynek traci cierpliwość

Niewielkie zmiany indeksów amerykańskich nie powinny mieć dużego znaczenia, jednak kolejne niezbyt korzystne doniesienia ze spółek powodowały dalsze zniżki na rynkach europejskich.

Notowania ciągłe zaczęły się od zdecydowanych spadków głównych indeksów. Później WIG 20 przez resztę sesji utrzymywał sie w obszarze 1142-1152 pkt. Na zamknięciu spadki zanotowały wszystkie indeksy. Najwięcej, 3,4 proc. stracił TechWIG. Spadek WIG-u 20 również był znaczny i wyniósł 1,8 proc. Najsilniej spadł subindeks branży informatycznej, a dla zachowania się rynku nie mniej istotne były zniżki spółek telekomunikacyjnych: Telekomunikacji Polskiej i Netii.

Ogółem w dwóch systemach notowań wzrosły ceny 52 spółek, 94 spadły, a 70 nie zmieniły się. Wśród spółek notowanych w systemie podwójnego fixingu największe wzrosty cen uzyskały: Budopol Wrocław, Espebepe, Gant, Deutsche Bank 24 (dawny BWR) oraz Skotan, a największe spadki objęły: Hydrobudowę Gdańsk, Famot, Centrostal, Kable i Indykpol. Spośród spółek notowanych w systemie ciągłym największe wzrosty cen osiągnęły: 4Media, Apexim, Stomil Olsztyn, Groclin i Stalprodukt, a najwięcej spadły: Netia, Mostostal Gdańsk, Talex, Ster-Projekt i Optimus. Obroty w obu systemach notowań zwiększyły się o 6 proc. do 138,1 mln zł. Największe udziały do łącznych obrotów wniosły: PKN Orlen, Telekomunikacja Polska, Netia, Impexmetal, Pekao, Elektrim i Stomil Olsztyn.

Bilonem za Netię

Wczorajsza sesja upłynęła przy zdecydowanej przewadze spadków. Na negatywne nastroje szczególnie silnie wpłynęły zniżki Telekomunikacji Polskiej, która ustanowiła na zamknięciu swoje kolejne minimum poniżej 14 zł. Inwestorzy doszli do wniosku, że informacje o ofercie konsorcjum nie zawierały konkretów, które mogłyby zmienić niekorzystne perspektywy notowań spółki. Również powrót do gwałtownych spadków Netii, która zgodnie z oczekiwaniami zanotowała w drugim kwartale dużą stratę, pogłębił pesymizm rynku. Zamknięcie na poziomie poniżej 10 zł oznacza, że kolejna psychologiczna bariera wydaje się być pokonana.

Rynek nadal nie wie, jak wobec wolniejszego rozwoju spółki zachowa się jej główny akcjonariusz, szwedzka Telia. Do zniżek włączyły się spółki informatyczne, z których wszystkie znajdujące się w portfelu WIG 20 zanotowały spadki, w tym największe Optimus. PKN Orlen, do tej pory zachowujący się nieco lepiej niż cały rynek tym razem także przyczyniał się do pogłębienia spadków. Duży wzrost ceny i to podczas spadkowej sesji osiągnął Stomil Olsztyn. Być może za tymi wzrostami kryją się zakupy strategicznego inwestora, francuskiego Michelin. Trwały również wzmożone zakupy akcji Impexmetalu, co znalazło odzwierciedlanie w dawno nie obserwowanym poziomie obrotów akcjami tej spółki.

Zapewne część inwestorów liczyła wczoraj na utrzymanie się indeksu powyżej poziomu 1140 punktów i udało się im to osiągnąć, chociaż ataki strony podażowej trwały do końca sesji.

Być może poziom ten jest jedynie etapem ku dalszym zniżkom, ku bliskiemu już poziomowi dna z lipca. Warto jednak zauważyć, że ewentualne odwrócenie spadkowej tendencji z zanotowanego wczoraj poziomu stworzyłoby sytuację bardzo ciekawą z technicznego punktu widzenia. Do tego potrzebna byłaby znacznie większa niż podczas dwóch poprzednich sesji mobilizacja popytu, co raczej nie nastąpi bez wyraźnego impulsu z zewnątrz rynku. Niestety, czekanie na przełomowe informacje dotyczące TP SA czy Elektrimu zdążyły już zniecierpliwić inwestorów. Również rynki zagraniczne w ostatnich dniach wyraźnie traciły osiągnięte wcześniej rejony.