Rynki czekają na FED i RPP
Kurs złotego wobec głównych walut był porównywalny do poziomów z piątkowego zamknięcia. Rentowności obligacji wzrosły na środku i długim końcu krzywej. Inwestorzy czekają na wtorkowy komunikat amerykańskiej Rezerwy Federalnej i efekt posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej.
Około godziny 9.05 za euro płacono 3,8650 zł wobec 3,8670 zł na zamknięciu w piątek. Dolara wyceniano na 3,07 zł względem 3,0680 zł.
Euro-złoty odbił się od poziomu wsparcia 3,85 już w piątek. Mimo to niektórzy analitycy spodziewają się umacniania naszej waluty w średnim terminie.
"(...)Tym razem proponujemy bardziej długofalową inwestycję - sprzedaż dolara za złotego po 3,07 z celem 2,90 zł za dolara. Uzasadnieniem jest oczekiwane przez nas dalsze umocnienie złotego do euro, powiązane z prognozami wzrostu euro-dolara.(...) Mimo możliwej korekty na początku tygodnia, spodziewamy się średnioterminowego umocnienia" - napisali analitycy ING BSK w raporcie w poniedziałek.
W krótkim terminie najważniejsze dla rynku są wtorkowe posiedzenie Fed i środowy komunikat RPP.
"Najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia będą posiedzenia polskiej RPP i amerykańskiego Fed. W obu przypadkach nie ma oczekiwań co do zmian stóp procentowych, uwaga inwestorów będzie skupiona na komunikatach po posiedzeniach. W przypadku Polski nowa projekcja inflacji będzie nowym elementem, jej główne założenia będą opublikowane już w środę" - oceniają analitycy BZWBK w poniedziałkowym raporcie.
Tymczasem na otwarciu rynku obligacji wyraźnie wzrosły rentowności papierów na środku i długim końcu krzywej. Analitycy ING BSK zwracają uwagę na nie najlepsze otwarcie na rynkach bazowych, które może zaszkodzić polskim papierom.
"Problemem dla rynku obligacji może być kolejna wyprzedaż na rynku Bundów - dzisiaj rano rentowności osiągnęły poziom najwyższy od połowy sierpnia (3,86 proc.). Co prawda ostatnio polska krzywa skutecznie opierała się ruchom na świecie, nie można wykluczyć pewnej korekty" - napisali w raporcie.
Około godziny 9.20 rentowność dwuletnich (OK1208) papierów wynosiła 4,77 proc. wobec 4,75 proc. na zamknięciu w piątek. W przypadku pięcioletnich papierów było to 5,24 proc. wobec 5,19 proc., a dziesięcioletnich 5,39 proc. w stosunku do 5,36 proc.
