Rynki liczą na dalsze podwyżki stóp procentowych

Wysokość 3-miesięcznego WIBOR-u, jak również notowania kontraktów FRA, obrazujących oczekiwania inwestorów względem przyszłych stawek na rynku międzybankowym, pokazują wyraźnie, że niższa od oczekiwanej lutowa inflacja nie zmieniła nic w postrzeganiu polityki pieniężnej w naszym kraju.

Wysokość 3-miesięcznego WIBOR-u, jak również notowania kontraktów FRA, obrazujących oczekiwania inwestorów względem przyszłych stawek na rynku międzybankowym, pokazują wyraźnie, że niższa od oczekiwanej lutowa inflacja nie zmieniła nic w postrzeganiu polityki pieniężnej w naszym kraju.

Inwestorzy spodziewają się, że za 3 miesiące stawka 3-miesięcznego WIBOR sięgnie 4,6 proc. wobec 4,2 proc. obecnie. Po chwilowym ochłodzeniu oczekiwań, jakie nastąpiło pod koniec lutego i trwało do połowy marca, w ostatnich 3 tygodniach obserwowaliśmy znów ich odbudowywanie się.

W tej sytuacji widać, że to, czy RPP dziś podniesie stopy, czy też odwlecze tę decyzję do następnego spotkania, nie ma większego znaczenia. Co więcej, może się okazać, że takie postępowania wzbudzi obawy przed koniecznością bardziej drastycznych ruchów ze strony władz monetarnych. Zresztą sytuacja Rady Polityki Pieniężnej staje się coraz bardziej skomplikowana. Odsuwając podwyżki stóp procentowych w czasie ryzykuje osłabienie złotego z uwagi na to, że generalnie na świecie mamy tendencję do zaostrzania kursu w polityce monetarnej (w tym tygodniu stopy zapewne pójdą w górę w strefie euro). Deprecjacja złotego dodatkowo nasilałaby presję inflacyjną. Jednocześnie jednak utrzymuje się korzystna dla nas tendencja na rynku EUR/USD, na którym wspólna waluta zyskuje względem amerykańskiej. To zaś przekłada się na poprawę warunków naszej wymiany handlowej (import surowców rozliczany jest w dolarze, eksport w głównej mierze w euro).

Reklama

Home Broker zwraca uwagę:

Narastająca inflacja wraz z coraz bardziej restrykcyjnym nastawieniem banków centralnych na świecie wywierają presję na RPP, by podwyższyła koszty pieniądza jak najszybciej

Brytyjski sektor budowlany rozwijał się w marcu tylko w minimalnie mniejszym stopniu niż miesiąc wcześniej

Rynki nieruchomości

Symboliczny spadek przyniósł marcowy odczyt wskaźnika aktywności w brytyjskim sektorze budowlanym. PMI spadł do 56,4 pkt, czyli o 0,1 pkt w porównaniu z poprzednim miesiącem. Najlepsza sytuacja utrzymała się w budownictwie infrastrukturalnym, choć i tu widoczne było lekkie pogorszenie koniunktury. Niewiele słabiej wypadło budownictwo mieszkaniowe, natomiast w segmencie komercyjnym warunki były relatywnie najgorsze.

To, co zwracało szczególną uwagę to rosnące koszty w firmach budowlanych. Odczyt w tym względzie był najwyższy od 31 miesięcy. Odpowiadał za to wzrost cen surowców, takich jak paliwa, czy stal. Taka sytuacja wywiera presję na marże przedsiębiorstw, co z punktu widzenia ich zyskowności nie jest korzystne.

W lutym inflacja cen producentów w strefie euro przyspieszyła do 6,6 proc. wobec 5,9 proc. miesiąc wcześniej. W całej Unii Europejskiej zwyżka cen była jeszcze większa i wyniosła 7,1 proc.

Zespół Analiz Home Broker

Home Broker
Dowiedz się więcej na temat: oczekiwania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »