Sbierbank nie wyklucza wejścia do Polski

Sbierbank nie wyklucza wejścia na polski rynek - informuje w czwartek rosyjski dziennik "RBK-daily", partner niemieckiego "Handelsblatt", powołując się na źródło zbliżone do tego największego w Rosji banku depozytowego.

Według rozmówcy gazety, wiele firm z Rosji prowadzi biznes w Polsce, a sama Polska jest ważnym centrum logistycznym.

Sprawdź bieżące notowania BZ WBK na GPW

"RBK-daily" podaje, że w Polsce na sprzedaż wystawiono 70,2 proc. akcji Banku Zachodniego WBK, które należą do irlandzkiego Allied Irish Bank (AIB). Dziennik przekazuje, że w AIB potwierdzono mu zamiar sprzedaży BZ WBK, jednak nie ujawniono potencjalnych nabywców jego papierów.

"RBK-daily" informuje, że także w Sbierbanku odmówiono mu komentarza na temat ewentualnego kupna udziałów w polskim banku.

Reklama

Gazeta przypomina, że w kwietniu prezes Sbierbanku German Gref oświadczył, iż plany banku przewidują jego wyjście w najbliższych czterech latach na rynki krajów WNP (Wspólnoty Niepodległych Państw), Europy Wschodniej i państw rozwijających się.

"Jeśli spojrzymy na kraje Europy Wschodniej, to w Polsce rynek bankowy jest najmniej zmonopolizowany. W innych krajach, na przykład na Węgrzech i w Czechach, udział wielkich banków, w tym depozytowych, jest znacznie większy. Polski rynek jest o wiele bardziej rozdrobniony między bankami. Warunki konkurencyjne są tam bardziej sprzyjające dla wejścia" - cytuje "RBK-daily" opinię głównego ekonomisty Alfa-Banku Natalii Orłowej.

O zainteresowaniu Sbierbanku kupnem większościowego pakietu Banku Zachodniego WBK piszą także "Wiedomosti" i internetowa gazeta gospodarcza "Marker". "Wiedomosti" wśród konkurentów rosyjskiego banku wymienia francuskie Societe Generale i BNP Paribas oraz polski PKO BP. Z kolei "Marker" - poza tymi trzema bankami - wskazuje też włoski UniCredit SpA, hiszpański Banco Santander SA i holenderski Rabobank Nederland NV.

"Wiedomosti" zaznaczają, że przedstawiciel Sbierbanku odmówił skomentowania tych doniesień.

W ocenie "Markera", "Sbierbank ma szanse wygrania tego przetargu, jednak na przeszkodzie - podobnie jak w przypadku Opla - mogą stanąć względy polityczne". "Polacy nastawieni są na zwiększenie udziału rodzimych banków w systemie finansowym kraju. Szyki Sbierbankowi może pomieszać drugi co do wielkości bank Polski - PKO BP - który nie zaprzecza, że jest zainteresowany kupnem Banku Zachodniego WBK" - wyjaśnia gazeta.

"Marker" przytacza opinię analityka Aleksandra Osina, którego zdaniem "Sbierbank nie stawia przed sobą zadania wygrania za wszelką cenę". "Może to nawet być wariant gry na zwiększenie jego autorytetu w świecie inwestycyjnym, sposób na wsparcie notowań własnych akcji, demonstracja stabilności finansów" - nie wyklucza Osin. Według niego, "większe szanse mimo wszystko mają duże banki zachodnie".

Największym udziałowcem Sbierbanku - 60,25 proc. akcji - jest Centralny Bank Rosji (CBR). W końcu 2009 roku Sbierbank stał się właścicielem jednego z wiodących banków na Białorusi - BPS-Banku, płacąc za niego ponad 280 mln dolarów. Rosyjskie media informowały także o planach kupienia przez Sbierbank kazachstańskiego BTA-Banku i jednego z 10 największych banków na Ukrainie.

O Sbierbanku było głośno, gdy w 2009 roku w konsorcjum z kanadyjskim producentem części samochodowych Magna próbował odkupić od amerykańskiego General Motors 55 proc. akcji koncernu Opel. Wszelako GM wycofał się z tej transakcji.

Termin składania niewiążących ofert na 70,2 proc. akcji Banku Zachodniego WBK wystawionych na sprzedaż przez AIB mija 28 czerwca.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | Rosji | Polskie | wiedomosti | polski rynek | dziennik | sbierbank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »