Sektor IT słabo rozpoczął miesiąc
Inwestorzy nie powitali nowego miesiąca w najlepszych nastrojach. Ameryka, a po niej cały świat zareagowała rozczarowaniem na obniżkę stóp przez Fed. Górę wzięła obawa, że działanie Rezerwy Federalnej są niewystarczające, by nadać tempa kulejącej gospodarce.
Także na GPW dzień rozpoczął się spadkiem wszystkich indeksów. Przecenie nie poddały się akcje większości banków, o których piszę w osobnym komentarzu. Kolejnymi wzrostami zaskoczyły graczy wybitnie spekulacyjne papiery Atlantisu i Chemiskóru.
Kolorytu sesji dodał debiut MCI na giełdzie. Gracze zainteresowali się papierami Howella, który zapowiadał sprzedaż pakietu tych akcji z dużym zyskiem. Mimo udanego debiutu funduszu na giełdzie, spółki zgrupowane w segmencie SITech liderowały wczorajszym spadkom. Nie wróży to dobrze dzisiejszemu debiutowi Interii.pl na warszawskim parkiecie.
Kolejny dzień zwyżkowały papiery Mostostalu Zabrze. Akcje spółki rosną, mimo środowego wprowadzenia do obrotu 1,7 mln akcji. Notowaniom Mostostalu pomogła z pewnością informacja o bliskiej fuzji z Piaseckim, przy korzystnym dla zabrzańskiej spółki parytecie.
Notowania jednolite przyniosły zwyżkę akcji spółek, które borykają się z poważnymi problemami finansowymi. Liderami wzrostu były papiery Betonstalu i Murawskiego. Dzięki zwyżce sektora w notowaniach ciągłych, wzrosły także kursy BOŚ, BK i BWR. Krakowski bank wreszcie odbił się od rocznego dna.
Po południu całkowicie osłabł entuzjazm towarzyszący inwestowaniu w Atlantis i Chemiskór. Ich ceny spadły w ciągu dnia o kilkanaście procent. Nadal bardzo silny był sektor bankowy, a słaby IT. W widoczny sposób inwestorzy rozpoczęli grę pod wyniki finansowe spółek w IV kwartale minionego roku.
Końcówka sesji przyniosła przebudzenie notowań rodzimych blue chipów. Dzięki odrobieniu strat przez papiery KGHM i Elektrimu, indeks WIG20 zakończył dzień na poziomie z dnia poprzedniego.