Solorz kontra resort skarbu

Resort skarbu wycenia PAK na 1,2 mld zł, Polsat na 760 mln zł. Żadna ze stron nie chce ustąpić, więc z dokapitalizowania raczej nici.

Resort skarbu wycenia PAK na 1,2 mld zł, Polsat na 760 mln zł. Żadna ze stron nie chce ustąpić, więc z dokapitalizowania raczej nici.

Na dzisiejszym walnym Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (PAK) Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP), 50-proc. akcjonariusz spółki, zgłosi projekt uchwały o podwyższeniu kapitału po 139 zł za akcję. To oznacza wycenę PAK przed dokapitalizowaniem na poziomie 1,2 mld zł.

(Nie)realna wycena

- To jedyna cena, jaką możemy zaakceptować. Od Elektrimu (posiadacza około 40 proc. akcji PAK - przyp. red.) będzie zależało, czy uchwała zostanie przyjęta. My za inną nie zagłosujemy - mówi Dariusz Marzec, wiceminister skarbu odpowiedzialny za energetykę. Zygmunt Solorz, główny akcjonariusz Elektrimu i właściciel Polsatu, zapewnia, że nie obejmie akcji za taką cenę.

Reklama

- To nierealistyczny poziom. Na rynku przyjmuje się wycenę na poziomie 7-7,5 razy EBITDA, która w PAK wynosi 70 mln zł. I tak poszedłem na ustępstwa, oferując 88 zł za akcję (co daje wycenę spółki na poziomie 763 mln zł, czyli blisko 11 razy EBITDA - przyp. red.), ale nie mogę się zgodzić na mnożenie EBITDA przez 17-18, zwłaszcza w warunkach ogromnej niepewności na rynku, związanej m.in. z likwidacją kontraktów długoterminowych - argumentuje Zygmunt Solorz.

Gdyby jednak uchwała proponowana przez MSP została przyjęta przez walne, inwestor wskazany przez Elektrim i zaakceptowany przez ministerstwo miałby trzy miesiące na objęcie akcji. Za 100 mln EUR dostałby nieco ponad 25 proc. PAK. Razem z Elektrimem miałby około 55 proc.

Drugi problem

Rozbieżności między Polsatem a MSP nie kończą się jednak na wycenie spółki. Partnerzy nie mogą się też dogadać co do zobowiązań inwestora w zakresie modernizacji starej elektrowni zespołu - Pątnowa I. Resort skarbu chce, by Polsat wziął je na siebie pod rygorem kar umownych lub blokady sprzedaży akcji PAK. Zygmunt Solorz nie chce się na to zgodzić. - Wiem, że nie chodzi o złą wolę inwestora. Zdaję sobie sprawę z ryzyka związanego z realizacją tych inwestycji. Ale w procesie prywatyzacji takie ryzyko zawsze leży po stronie inwestora. Nie możemy wyrazić zgody na wniesienie do PAK kopalni, nie mając gwarancji - mówi Dariusz Marzec. Roztrząsanie tej kwestii partnerzy odłożyli jednak na później. Wrócą do niej po ewentualnej zgodzie na podwyższenie kapitału. Niestety, na kompromis się nie zanosi.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: resort | Polsat | kontra | skarbu | MSP | kontr
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »