Spadki na warszawskiej giełdzie, w dół szybuje też złoty
Na dzisiejszej sesji Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie WIG spadł o 8,1 proc. do poziomu 19 003,70 pkt.; WIG20 zniżkował o 8,5 proc. do 1990,6 pkt., NIF spadł o 9,5 proc. do 54,6 pkt.
Wśród indeksów branżowych najwięcej stracił na wartości WIG- TELEINFORMATYKA - 9,9 proc., o 8,5 proc. spadły ceny akcji spółek z branży spożywczej, indeks banków zanotował spadek o 7 proc., o 6,9 proc. spadły ceny akcji spółek budowlanych.
Minimum cenowe odnotowały akcje dziesięciu spółek, a maksimum walory Farmfoodu. O ponad dziewięć procent potaniały akcje 98 spółek, a maksymalnie podrożały walory Farmfoodu.
Wartość obrotów na rynku podstawowym spadła o 3,5 proc. do poziomu 143 605 tys. zł, na rynku równoległym nastąpił wzrost o 49,1 proc. do poziomu 12798 tys. zł, na rynku wolnym zwyżka o 77,1 proc. do wartości 2290 tys. zł , na rynku NFI obroty wzrosły o 284,2 proc. do 5156 tys. zł.
Na rynku podstawowym złożono 32145 zleceń (wzrost o 2,98 proc.), równoległym 4167 zleceń (spadek o 1,6 proc.), wolnym 1140 zleceń (spadek o 8,2 proc.), na rynku NFI - 5237 zleceń (wzrost o 7 proc.).
W dogrywce na parkiecie podstawowym złożono 1021 zleceń, na równoległym 162, na wolnym 68, a na akcje funduszy 86 zleceń. Obroty wyniosły odpowiednio: 23593 tys. zł, 1281 tys. zł, 293 tys. zł oraz 209,8 tys. zł.
W wyniku oferty pojawiły się 22 nadwyżki kupna, redukcja kupna na spółce Farmfood oraz 14 nadwyżek sprzedaży, 28 redukcji sprzedaży oraz 10 ofert sprzedaży.
Na notowaniach ciągłych trwają nadal spadki. O godz. 13.45 WIG20 wynosił 1935,60 pkt. , czyli 2,8 proc. poniżej fixingu.
Trwa bessa głównie na spółkach teleinformatycznych, Optimus stracił do fixingu 4,1 proc. (176 zł), Comarch spadł o 6,1 proc. do 186 zł, Compland spadł o 6,9 proc. do 90,5 zł. Jedynie wzrastają kursy spółek mięsnych i NFI - NIF zyskał do fixingu 0,2 proc. (54,70 pkt.).
W dół szybuje też złoty. Według kursu ustalonego przez Narodowy Bank Polski, za dolara trzeba dziś zapłacić ponad 4 złote 27 groszy - to o 10 groszy więcej niż w piątek. Euro wyceniono na 4 złote 10 groszy, podczas gdy w
piątek kurs euro wynosił 3 złote i 98 groszy. Na razie nie wiadomo co będzie dalej z giełdą i ze złotym. Wszyscy czekają na to co wydarzy się na nowojorskiej Wall Street. Ta otwiera się za 1,5 godziny.
Jak na tą chwile pozytywne sygnały płyną z zagranicznych rynków terminowych na których wyraźnie obserwuje się wzrosty notowań kontraktów futures na indeks SP500 - o godz. 14.00 kurs tych instrumentów wzrósł o 0,3 proc. do 1372,5 pkt.,
notowania kontraktów na Nasdaq. Comp. wzrosły o 1,1 proc. do 3254,5 pkt. Może być to jednak tendencja krótkotrwała i na otwarciu giełdy w USA znowu zanotują spadki.