Spółki ujawniają, ile zapłaciły audytorom
W tym roku spółki giełdowe po raz pierwszy pokazują, ile zapłacą za usługi firm audytorskich. Obliczyliśmy, że polscy audytorzy otrzymają łącznie 40 mln zł za badanie i przegląd sprawozdań spółek z WIG20.
Do tego dochodzi ok. 10 mln z tytułu pozostałych usług (np. doradztwa podatkowego). Niemal cała pula za badanie przypadnie trzem firmom: Ernst & Young Audit, KPMG Audyt i PricewaterhouseCoopers. Tylko jedna z dwudziestu największych polskich spółek zdecydowała się na audytora spoza "wielkiej czwórki" (czyli E&Y, KPMG, PwC, Deloitte).
Porównaliśmy koszty audytu w Polsce i za granicą. Okazuje się, że w odniesieniu do przychodów, opłaty za audyt są u nas sporo niższe niż np. w Wielkiej Brytanii. Ale nie tylko tam. Więcej niż w Polsce płaci się nawet w Czechach czy na Węgrzech. Według specjalistów, to efekt silnej pozycji małych firm audytorskich, a także mniejszej odpowiedzialności polskich biegłych rewidentów. - Za granicą audytorzy ubezpieczają się od odpowiedzialności cywilnej i karnej - tłumaczy Marek Strugała, partner w firmie doradczej KPMG. Ubezpieczenia windują koszt audytu.
W Polsce wciąż dosyć mało popularne, w porównaniu z zagranicą, jest doradztwo finansowo-księgowe. W Anglii połowa całego wynagrodzenia biegłych to opłaty za usługi "nieaudytowe", u nas ta proporcja to niespełna 20 proc.