Sprzedaż Optimusa wzrośnie
Kilkudziesięcioprocentowy wzrost przychodów i dodatni wynik netto - to plany Optimusa na 2004 rok. Spółka chce być drugim producentem komputerów w Polsce (teraz zajmuje trzecią pozycję) i trzecim - serwerów (awans z czwartej pozycji).
Optimus ma za sobą głęboką restrukturyzację (sprzedaż spółek zależnych, redukcje zatrudnienia). Zakończył spór z fiskusem o zaległy VAT. Teraz trzyosobowy zarząd (kieruje kolegialnie spółką, która nie ma prezesa) myśli o szybkim zwiększaniu przychodów. W 2003 r. Optimus sprzedał około 54 tys. komputerów i 1,3 tys. serwerów.
- W tym roku sprzedaż w obu kategoriach będzie dużo wyższa. Pokazują to wyniki za pierwsze dwa miesiące - powiedziała na wczorajszej konferencji Małgorzata Walczak, wiceprezes Optimusa. Firma chce także zaistnieć na rynku notebooków. Chłonność tego segmentu szacuje się w 2004 r. na 200 tys. urządzeń. - Liczymy, że zagarniemy 3% rynku - wskazała M. Walczak. Optimus zamierza dalej produkować specjalistyczne urządzenia do ochrony informacji, m.in. szyfratory. Jego produktów używa straż graniczna. - Marże na takich wyrobach sięgają 30%, dlatego nie zamierzamy wycofywać ich z oferty - mówiła wiceprezes. Producent komputerów chce wygrywać z konkurencją nowoczesnym wzornictwem oraz innowacyjnością. W tym celu w Nowym Sączu został stworzony dział badań i rozwoju.
Optimus zapowiada, że będzie startował w większości dużych przetargów, często jako partner dużych firm integracyjnych, np. Prokomu czy ComputerLandu. - Nie interesują nas jednak kontrakty, na których marże są znikome lub w których konkurenci stosują ceny dumpingowe - stwierdziła M. Walczak. Spółka złoży ofertę w ogłoszonym w ubiegłym tygodniu przetargu na dostawę komputerów dla szkół. Jego wartość może sięgnąć 40 mln zł.