Stalexport jeszcze tańszy
Plan ratunkowy Huty Ostrowiec ma doprowadzić do przywrócenia normalnego funkcjonowania spółki. Jednym z jego elementów jest zakup materiałów i surowców oraz sprzedaż wyrobów bez pośrednictwa Stalexportu.
Giełdowa spółka, ze względu na utworzenie rezerw m.in. na Hutę Ostrowiec, poniosła w ub.r. 578 mln zł straty. W poniedziałek jej kurs spadł o kolejne 14,6%, do 5,25 zł.
W ostatnich trzech latach Huta Ostrowiec, której 55% akcji należy do Stalexportu, poniosła łącznie 340 mln zł straty (w 2000 r. - 147 mln zł).
Zarząd Huty tłumaczy, że główną przyczyną tak słabego wyniku były wysokie koszty oraz duże obciążenia finansowe w związku z zaciągniętymi pożyczkami i kredytami na modernizację techniczną (część z nich gwarantował Stalexport). Od grudnia ub.r. spółka przystąpiła do realizacji programu restrukturyzacji opracowanego przy współpracy z firmą konsultingową Booz Allen& Hamilton. Zarząd Huty wierzył, że po dwóch latach spółka będzie rentowna. Sytuację pogorszył jednak spadek popytu wynikający z pogorszenia koniunktury, silny złoty oraz trudności z zakupami materiałów i surowców do produkcji.
- Obecna sytuacja finansowa spółki stawia pod znakiem zapytania możliwość realizacji przyjętego programu restrukturyzacji. Jednym z kluczowych czynników jego powodzenia było aktywne zaangażowanie Stalexportu. Chodziło o pomoc w utrzymaniu płynności finansowej firmy na czas realizowanych działań, poprzez finansowanie zakupu surowców i pełną obsługę handlową w zakresie wyrobów walcowanych - powiedziała Parkietowi Violetta Chodorek, rzecznik prasowy Huty Ostrowiec. Stalexport przestał jednak finansować swoją spółkę zależną. Poinformował, że Huta znacząco obciąża jego bilans i może zagrażać płynności finansowej całej grupy kapitałowej. Zarząd Huty Ostrowiec wprowadził więc plan ratunkowy. - Ma on doprowadzić do jak najszybszego przywrócenia normalnego poziomu zaopatrzenia, produkcji i sprzedaży wyrobów walcowanych - powiedziała V. Chodorek.
Od początku tego tygodnia w Hucie Ostrowiec zostały podjęte działania polegające na: intensyfikacji redukcji kosztów i poszukiwaniu dalszych możliwości ich obniżania, sprzedaży wyrobów walcowanych także innym - poza Stalexportem - odbiorcom, prowadzeniu zakupu materiałów do produkcji bezpośrednio od dostawców przy funkcjonującym równocześnie systemie pośrednictwa Stalexportu oraz poszukiwaniu nowych rynków zbytu. - Trwają rozmowy zarządu z potencjalnymi dostawcami i partnerami handlowymi. Ich wyniki przesądzą o przyszłości spółki - powiedziała rzecznik Huty Ostrowiec.