Stalexport sprzedał Obrzeźną

Stalexport podpisał przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości zlokalizowanej w Warszawie przy ul. Obrzeźnej. Jej wartość to 62 mln zł netto. Spółka zdobyła kontrakty eksportowe o wartości 28,5 mln zł.

Stalexport podpisał przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości zlokalizowanej w Warszawie przy ul. Obrzeźnej. Jej wartość to 62 mln zł netto. Spółka zdobyła kontrakty eksportowe o wartości 28,5 mln zł.

"Parkiet" z 19 grudnia informował, że Stalexport, handlujący wyrobami hutniczymi, może dostać za Obrzeźną około 60 mln zł. Wskazywaliśmy wtedy, że jeżeli rozmowy potoczą się zgodnie z oczekiwaniami, to przedwstępna umowa może być podpisana jeszcze w grudniu. Jej zawarcie nieco się opóźniło. Stalexport sprzeda zabudowaną częściowo działkę o powierzchni ponad 45,6 tys. metrów kwadratowych. Ostateczna umowa zostanie podpisana do 15 lutego. Kupujący (spółka nie podało, kto) ma prawo do przedłużenia terminu o miesiąc.

- Będziemy mieli zysk z transakcji. Zastrzyk gotówki poprawi naszą płynność finansową - mówi Emil Wąsacz, prezes Stalexportu. Umowa ma wartość 62 mln zł netto. Nieruchomość przy ul. Obrzeźnej w księgach firmy była wyceniona na ok. 47 mln zł. Stalexport ma jeszcze kilka zbędnych gruntów. - Będziemy chcieli je sprzedać. Ich łączna wartość wynosi około kilkunastu milionów złotych - tłumaczy prezes. Stalexport po sprzedaży terenów w Warszawie nie rezygnuje z atrakcyjnego rynku stołecznego. - Nadal będziemy tu sprzedawać wyroby stalowe. Mamy już dwie nowe lokalizacje i wkrótce zdecydujemy, którą wybrać. Będziemy mieć do dyspozycji zbrojownię, w której będą powstawać konstrukcje i skład, czyli to, co do tej pory - mówi E. Wąsacz.

Reklama

Firma sprzedaje nie tylko w kraju. W piątek poinformowała, że wyeksportuje do Ameryki Południowej do końca lutego wyroby Mittal Steel Poland i Mittal Steel Ostrava. Wartość kontraktu to 28,5 mln zł.

Stalexport był ostatnio spółką cieszącą się dużym zainteresowaniem inwestorów. Kurs firmy od 4 stycznia (wynosił 1,71 zł) wzrósł do piątku o 35% (wyniósł 2,31 zł). W tym czasie właściciela zmieniło łącznie około 71 mln akcji, co odpowiada 66% kapitału zakładowego. Na jednej sesji z rąk do rąk przeszło 23,6 mln walorów (22%). - Do tej pory nikt z kupujących nie ujawnił, że posiada pakiet powyżej 5% głosów. Żaden z dużych akcjonariuszy nie przyznał się też do sprzedaży papierów - mówi prezes Wąsacz. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma 16,7% kapitału, a Bank PKO BP - 7,1 %. O zejściu poniżej progu 5% głosów pod koniec grudnia, informował BZ WBK.

Stalexport jest zadłużony. W ramach realizacji układu z wierzycielami musi im zwrócić jeszcze około 95 mln zł. Spółka udzieliła też dużych poręczeń i gwarancji Walcowni Rur Jedność. Część ewentualnych zobowiązań z tego tytułu zostanie umorzona, a za część firma wyda własne akcje. Resztę zwróci w ratach. Perłą w koronie spółki jest Stalexport Autostrada Małopolska, która ma koncesję na obsługę płatnego odcinka autostrady Kraków-Katowice.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: stalexport | Warszawa | Netto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »