Stalprodukt nie docenia własnych akcji

Stalprodukt wniósł aportem 10% swoich akcji do utworzonej spółki zależnej. Wycenił je poniżej kursu giełdowego. Teraz oddał nad nią kontrolę. Komu? Zarząd nie chce ujawnić. Sprawą zainteresował się Ispat Polska Stal (IPS), największy akcjonariusz Stalproduktu.

Stalprodukt wniósł aportem 10% swoich akcji do utworzonej spółki zależnej. Wycenił je poniżej kursu giełdowego. Teraz oddał nad nią kontrolę. Komu? Zarząd nie chce ujawnić. Sprawą zainteresował się Ispat Polska Stal (IPS), największy akcjonariusz Stalproduktu.

- Badamy transakcje przeprowadzone przez zarząd Stalproduktu na własnych akcjach tej spółki pod kątem zgodności z prawem. Sprawdzamy też, czy nie zostały naruszone interesy akcjonariuszy oraz czy nie działano na szkodę Stalproduktu. W najbliższym czasie zostanie powołany specjalny zespół roboczy, który przeanalizuje całą sprawę. Po zakończeniu jego pracy Ispat Polska Stal przedstawi swoje stanowisko i poinformuje, jakie ewentualnie podejmie kroki - mówi Antoni Styrczula, rzecznik prasowy IPS, poproszony o komentarz w sprawie sprzedaży za niecałe 10 mln zł przez Stalprodukt 60% udziałów w spółce, do której wniósł 10% własnych akcji.

Reklama

Niska wycena?

Stalprodukt prawie dwa lata temu za swoje akcje płacił po 14,9 zł. Kupił 672,5 tys. walorów. Zarząd Stalproduktu 5 marca tego roku zdecydował o powołaniu spółki STP Investment (jej profil działalności to m.in.: doradztwo gospodarcze i pośrednictwo finansowe). Za 180 tys. zł w gotówce objął 100% udziałów i zobowiązał się do wniesienia pakietu swoich akcji. Tego dnia kurs Stalproduktu na giełdzie wynosił 34,5 zł. Komunikat o planach wobec własnych akcji ukazał się rano 8 marca i podgrzał atmosferę na sesji. Kurs podskoczył o 20%, do 41,6 zł. Zarząd tłumaczył, że celem wniesienia akcji do spółki zależnej jest m.in. "dalsze korzystne upłynnienie walorów".

STP Investment zaksięgował papiery Stalproduktu po 15,12 zł każdy. Dlaczego tylko po tyle? Wartość księgowa akcji giełdowej firmy na koniec 2003 r. wynosiła ponad 20 zł, czyli była o 33% wyższa. Na rynku w pierwszych dniach marca walory były dwa razy droższe od ceny ujawnionej w księgach STP. - Prawo stanowi, że aport wnoszony do spółki musi być wyceniony. Nasze akcje wycenił niezależny rewident, krakowska firma i mamy na to dokumenty - twierdzi Piotr Janeczek, wiceprezes Stalproduktu.

Tajemniczy inwestorzy

Stalprodukt 20 kwietnia sprzedał 60% udziałów w STP Investment za 9,93 mln zł. Inwestorzy, którzy do niego weszli, przejęli kontrolę nad firmą. Proste wyliczenie pokazuje, że kupili 403,5 tys. papierów Stalproduktu (60% z pakietu 672,5 tys. sztuk). Za jeden płacili po 25 zł, a 20 kwietnia kurs na GPW wynosił 51,9 zł. - To trzeba odnieść do wcześniejszego okresu. W lutym, kiedy podjęliśmy decyzję o sprzedaży akcji, cena na giełdzie była znacznie niższa, a upłynnienie na

sesjach tak dużego pakietu mogło załamać kurs - tłumaczy P. Janeczek. Średni kurs z lutego to około 28 zł. - Zwróciliśmy się do jednego z biur maklerskich o oszacowanie możliwości sprzedaży walorów. Raport dostaliśmy 1 kwietnia. Cena za akcje - czyli 25 zł ? mieści się w górnych widełkach, które zaproponowało biuro - dodaje wiceprezes Stalproduktu. Nie chce jednak ujawnić, kto kupił 60% udziałów w STP Investment. - To więcej niż jeden podmiot. Nabywcy udziałów zastrzegli sobie anonimowość. Zapewniam, że nie są powiązani z zarządem.

Nie bez znaczenia jest, kto przejął kontrolę nad STP Investment. Ta spółka może już wykonywać prawa głosów z akcji Stalproduktu. Sam Stalprodukt nie mógł tego robić.

Finansowi daliby więcej

Stalprodukt odsprzedał większość udziałów w STP Investment dziesięć dni przed przesłaniem jednostkowego raportu za I kwartał. Spółka pokazała rewelacyjne wyniki w porównaniu z analogicznym okresem 2003 r. Jej przychody wzrosły o 23%, do ponad 177 mln zł. Zysk operacyjny zwiększył się sześciokrotnie, do 16,5 mln zł, zysk netto prawie siedmiokrotnie, do 12 mln zł (dla porównania w całym 2003 r. firma zarobiła 13 mln zł). Wczoraj akcjonariusze firmy otrzymali kolejną dobrą wiadomość. Zarząd poinformował, że zaproponuje WZA podjęcie uchwały o wypłacie 1,25 zł dywidendy na jeden walor (rok temu 0,6 zł). Kurs spadł jednak o 1,1% i wynosi 53,4 zł.

Z naszych informacji wynika, że niektóre instytucje finansowe, widząc dokonania Stalproduktu, chętnie kupiłyby jego akcje z pewnym dyskontem. Zwłaszcza że moda na średnie spółki nie ustaje. Jeden z analityków uważa, że firma mogłaby dostać około 40 zł za walor. Przy tej wycenie cały pakiet byłby wart około 27 mln zł. Stalprodukt na razie dostał niecałe 10 mln zł za sprzedaż 60% udziałów w STP Investment. Ma jeszcze 40% walorów tej firmy, wartych - porównując do transakcji wcześniejszej - niecałe 7 mln zł. - Zarząd postępował zgodnie z prawem i kononami sztuki. Nie działaliśmy na szkodę spółki. Trzy miesiące temu nie byliśmy w stanie przewidzieć, jaki będzie kurs walorów w maju - mówi prezes P. Janeczek.

Zaczęło się od konfliktu akcjonariuszy

Stalprodukt kupił własne akcje (10% kapitału i 3,75% głosów) w pakietówkach w połowie 2002 r. Celem nabycia akcji było, jak tłumaczył zarząd, "zapobieżenie zagrażającej spółce utracie płynności finansowej, wynikającej z możliwości wycofania się banków z jej kredytowania". Z nieoficjalnych informacji wynikało, że grupa osób i spółek powiązanych z kierownictwem chciała uniezależnić Stalprodukt od Huty im. Sendzimira (obecnie IPS). Stąd pomysł na zakup własnych akcji i ogłoszenie trzy miesiące później wezwania na walory imienne z ceną 12 zł przez Stanisława Kurnika (obecnie przewodniczącego rady nadzorczej spółki). Huta im. Sendzimira widząc, że może stracić kontrolę nad firmą, kontratakowała. Również ogłosiła wezwanie na te same akcje, chcąc zwiększyć udział do 50%. Przegrała. To S. Kurnik skupił papiery dające prawie 13% głosów.

Stalprodukt jest wiodącym producentem wysoko przetworzonych wyrobów ze stali. Około 40% surowca kupuje od Ispat Polska Stal.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma | firmy | NAD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »