Strata Orlenu wynika z odpisu

"Wyniki finansowe minionego roku zostały (...) obciążone bardzo niekorzystnym wpływem otoczenia makroekonomicznego w postaci wyceny zapasów, w wymiarze 1,8 mld zł. Dodatkowo, na skutek pogorszenia sytuacji ekonomicznej i poziomu kapitalizacji giełdowej utrzymującego się przez kilkanaście miesięcy poniżej wartości aktywów netto, (...) dokonaliśmy odpisu aktualizującego wartość aktywów trwałych w wysokości 2,5 mld zł, będącego wynikiem przeprowadzonych testów" - poinformował prezes PKN Orlen, Jacek Krawiec w liście do akcjonariuszy.

"W tych warunkach grupa zachowała jednak stabilną pozycję finansową, o czym świadczy ponad 80-proc. wzrost środków pieniężnych z działalności operacyjnej, do poziomu 3,6 mld zł na koniec 2008 r." - dodał cytowany w liście prezes.

Jak poinformowała spółka, najistotniejszą pozycję odpisu stanowił odpis dotyczący aktywów litewskiej rafinerii w Możejkach.

Pod koniec lutego tego roku przedstawiciele spółki informowali, że nie wykluczają dokonania odpisu na trwałą utratę wartości, zaznaczając, że będzie on miał charakter niegotówkowy i nie będzie miał wpływu na finansową sytuację spółki.

Całkowite zadłużenie grupy na koniec 2008 roku wyniosło 13,9 mld zł, co oznacza wzrost o 3,6 mld zł w porównaniu z końcem 2007 roku.

"Dynamiczny rozwój w ostatnich latach w obszarze akwizycji oraz projektów inwestycyjnych, spowodował wzrost poziomu zadłużenia. Dlatego też w obliczu następującego kryzysu w pierwszych miesiącach 2009 roku priorytetem stało się zabezpieczenie długoterminowego finansowania koncernu" - poinformował prezes w liście do akcjonariuszy.

Dodał, że trudne warunki ekonomiczne wymuszają przyspieszenie działań wzmacniających efektywność, redukujących koszty i optymalizujących wydatki inwestycyjne.

Powtórzył, że Orlen planuje sprzedaż aktywów z sektora telekomunikacyjnego i chemicznego - Polkomtela i Anwilu. "Transakcje te są w fazie zaawansowanych przygotowań, a o ich realizacji zadecydują możliwości nabywcze potencjalnych kupców" - poinformował prezes.

PKN Orlen planuje uzyskać w tym roku ponad 1,5 mld zł oszczędności gotówkowych, w dużej mierze dzięki poprawie efektywności Możejek - poinformowała spółka w materiałach przed czwartkową konferencją prasową.

"W 2009 roku chcemy uzyskać ponad 1,5 mld zł oszczędności gotówkowych. Istotnym elementem tego programu jest poprawa efektywności Możejek. Żeby tego dokonać, konieczne jest jednak zmniejszenie kosztów logistyki dostaw surowca i sprzedaży produktów" - poinformował Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes spółki, cytowany w komunikacie prasowym.

* * *

- PKN Orlen chciałby, aby należąca do niego litewska rafineria w Możejkach w 2012 roku zaczęła osiągać ponad 500 mln USD EBIDTY rocznie - poinformował wiceprezes PKN Orlen, Sławomir Jędrzejczyk. - Będziemy walczyć, by efektywność Możejek rosła. Nasz wewnętrzny poziom to ponad 500 mln USD EBITDY rocznie. Chcielibyśmy dojść do tego wyniku w 2012 roku - powiedział Jędrzejczyk podczas czwartkowej konferencji prasowej.