Strzelec zapowiada fuzję

Konkretnych decyzji w sprawie sfinalizowania projektu połączenia spółek z Koszalina i Jędrzejowa należy się spodziewać w perspektywie dwóch miesięcy. W najbliższym czasie prowadzone będą rozmowy na temat redukcji długów Broka.

Konkretnych decyzji w sprawie sfinalizowania projektu połączenia spółek z Koszalina i Jędrzejowa należy się spodziewać w perspektywie dwóch miesięcy. W najbliższym czasie prowadzone będą rozmowy na temat redukcji długów Broka.

Nowa emisja akcji Browarów Strzelec o wartości od 30 mln do 45 mln zł zostanie w znacznej części przeznaczona na sfinansowanie restrukturyzacji koszalińskiego Broka. Środki z emisji od 10 do 15 mln akcji serii F posłużą głównie redukcji zadłużenia Broka - powiedział Adam Brodowski, prezes zarządu Browarów Strzelec (jednocześnie pełniący funkcję wiceprezesa Broka). Decyzja o emisji zapadnie na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy spółki, które zostało zwołane na 27 kwietnia bieżącego roku.

Przypomnijny, że łączne zobowiązania koszalińskiego browaru sięgają kwoty aż 105 mln zł. Około 70 mln zł stanowi kredyt udzielony firmie przez bank Pekao. Najważniejszym elementem naszych dalszych działań będą rozmowy z Pekao na temat restrukturyzacji długów. W przypadku zawarcia porozumienia kolejnym krokiem może być połączenie Strzelca i Broka - dodał Adam Brodowski. Obecnie prowadzone są szczegółowe analizy, które mają na celu dokładne określenie korzyści wynikających z przyszłej fuzji. Konkretnych decyzji w sprawie sfinalizowania tego projektu należy się spodziewać w perspektywie około dwóch miesięcy.

Reklama

Zdaniem A.Brodowskiego, w wyniku połączenia może powstać na rynku istotny gracz, operujący udziałami rzędu około 3,5 proc. Zgodnie z prognozami, w bieżącym roku Brok powinien sprzedać 500 tys. hektolitrów piwa. Z kolei szacunki dotyczące browaru z Jędrzejowa mówią o możliwości ulokowania na rynku około 300 tys. hl piwa.

Strzelec nie zapowiada na razie możliwości sprzedaży 49 proc. udziałów w lubelskiej Perle, wartych 50-60 mln zł. Z uwagi na korzystną sytuację finansową, a także dobrą współpracę z zarządem browaru, spółka zamierza w najbliższym czasie zachować posiadany pakiet.

W ubiegłym roku przychody ze sprzedaży Browarów Strzelec zamknęły się kwotą 56 mln 600 tys. zł, natomiast zysk netto wyniósł 53 tys. zł. W porównaiu z rokiem poprzednim dynamika wzrostu przychodów sięgnęła 30,8 proc. (po dwóch miesiącach 2002 roku aż 52,7 proc.).

KOMENTUJE DLA PG BOGNA SIKORSKA, analityk CDM Pekao

Z całą pewnością ewentualna fuzja Browarów Strzelec z koszalińskim Brokiem będzie miała istotny wpływ na kształt rynku piwnego w naszym kraju. Jest to bowiem pierwszy etap łączenia niewielkich browarów, o ugruntowanej już pozycji w poszczególnych regionach Polski. Fuzja powinna również zaowocować synergią w postaci organicznego wzrostu udziałów nowego podmiotu. Dla Strzelca połączenie oznaczać będzie umocnienie dotychczasowej pozycji. W przypadku Broka konsolidacja daje szansę na redukcję wysokiego zadłużenia, a w efekcie wyjście z obecnych kłopotów finansowych. W przyszłości nie można wykluczyć, że nowa spółka zostanie wchłonięta przez jednego z potentatów na rynku piwnym.

Być może, aby pozyskać kapitał Strzelec zdecyduje się także na sprzedaż udziałów w lubelskiej Perle.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: spodziewać | strzelec | pekao
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »