Szkoła giełdowa IPO dla przyszłych debiutantów

Szkołę giełdową dla przyszłych emitentów uruchamia warszawska giełda we współpracy z wyższymi uczelniami ekonomicznymi. Ma to służyć pozyskiwaniu nowych spółek giełdowych - poinformował podczas konferencji prasowej prezes GPW Ludwik Sobolewski.

Pierwsze kursy odbędą się pod koniec lutego. "To pomysł na instruktaż, jak wprowadzić firmę na giełdę. W Polsce lokalnej są świetne przedsiębiorstwa, które sprzedają bardzo dobre produkty" - dodał Sobolewski.

Jego zdaniem coraz ważniejsze jest wyjaśnianie, jaki jest tryb i konsekwencje wprowadzania na giełdę, a dzięki szkoleniom można zmniejszać obawy "że ktoś nie pasuje do giełdy".

Sobolewski dodał przy tym, że GPW chciałaby, aby nowymi emitentami były także spółki, które przetrwają również okres gorszej koniunktury.

Adam Szyszko z Akademii Ekonomicznej w Poznaniu powiedział, że giełda jest postrzegana jako rynek dla podmiotów dojrzałych. Tymczasem niewielkie emisje akcji, o wartości kilkunastu mln zł, nie należą już do rzadkości. Z drugiej strony jest stały popyt na akcje ze strony np. funduszy inwestycyjnych i funduszy emerytalnych.

Reklama

Dodał, że prowadzący szkolenia będą chcieli pokazywać spółkom, że pozyskanie środków z rynku kapitałowego nie powinno zależeć tylko od hossy na giełdzie. "Spółki powinny wchodzić i przy bessie". Szkoła Giełdowa IPO "Po kapitał na giełdę" wchodzi w skład programu edukacyjnego organizowanego przez GPW. W ub. r. na warszawskiej giełdzie zadebiutowało 38 nowych firm, na 2007 r. planowanych jest ok. 60 debiutów.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: "Szkoła" | szkoła | GPW | 'Szkoła' | Radosław Sobolewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »