Tate & Lyle przewiduje spadek zysków
Producent żywności Tate & Lyle twierdzi, że wynik za sześć miesięcy kończących się we wrześniu nie osiągnie poziomu z roku ubiegłego.
W raporcie okresowym szef spółki Iain Ferguson oznajmił, że wynik za pół roku zakończone we wrześniu "nie osiągnie poziomu z roku ubiegłego", a przyczyną tego jest wzrost cen na rynku towarowym, jaki miał miejsce tego lata. Firma oznajmiła, że skupia się na zarządzaniu gotówką oraz redukcji kosztów, by obniżyło zaangażowanie kapitału, choć cały czas "podtrzymuje główny cel, jakim jest usługiwanie klientom". Prognozuje się dalszą poprawę w redukcji zadłużenia netto oraz oczekuje się, że popyt na żywność i napoje w drugiej połowie roku obrachunkowego będzie nadal "żywotny". Zgodnie z kwotowaniem City Index cena akcji Tate & Lyle na wczorajszym zamknięciu wynosiła 415p, a więc była o 10p niższa od tegorocznego rekordowego poziomu 425p.