TelForceOne idzie w ślady Tella

Dynamiczny rozwój technologii mobilnych powoduje, że coraz więcej firm działających na rynku dystrybucji telefonów komórkowych i akcesoriów interesuje się uzyskaniem przez giełdę środków na inwestycje. Listę otwiera Tell, dystrybutor Orange, który z powodzeniem zadebiutował na GPW prawie rok temu i udowodnił, że ten biznes może kreować wartość dla inwestorów.

Dynamiczny rozwój technologii mobilnych powoduje, że coraz więcej firm działających na rynku dystrybucji telefonów komórkowych i akcesoriów interesuje się uzyskaniem przez giełdę środków na inwestycje. Listę otwiera Tell, dystrybutor Orange, który z powodzeniem zadebiutował na GPW prawie rok temu i udowodnił, że ten biznes może kreować wartość dla inwestorów.

Polskiemu rynkowi komórek wciąż daleko do nasycenia. Telefony komórkowe przejmują coraz więcej funkcji komputera, szybko rośnie popularność systemów bezprzewodowych. Duże nadzieje wiąże się z telefonią trzeciej generacji. Nic dziwnego, że rośnie kolejka giełdowych kandydatów z tego sektora.

W ślad Tella chcą iść inni dystrybutorzy aktywacji powiązani z operatorami komórkowymi, np. Eurotel, mPunkt czy Liberty. Ofertę publiczną przeprowadza właśnie integrator systemów mobilnych One-2-One. Ta spółka chce podbić rynek oprogramowania do komórek. Do tego grona dołączył TelForceOne. Wrocławska spółka jest wiodącym dystrybutorem na rynku akcesoriów do telefonów komórkowych. Firma planuje złożenie prospektu emisyjnego na przełomie sierpnia i września, a emisję na jesieni.

Reklama

Przyszły debiutant ma unikatowy na rynku profil działalności. Oferta akcesoriów do komórek jest bardzo szeroka - to blisko 23 tys. produktów (niemal 80 proc. to własne marki). Strategia spółki zakłada, że jej produkty będą tańsze, ale zbliżone jakościowo do akcesoriów renomowanych producentów (jak Nokia czy Motorola). Firma szacuje wartość polskiego rynku, na którym działa, na ponad 100 mln zł (w cenach hurtowych), z czego - ocenia - kontroluje około 42 proc. TelForceOne zleca produkcję w Chinach. Jedynie pokrowce do komórek produkowane są w Polsce. Spółka poprzez swoje hurtownie sprzedaje produkty m.in. do sieci dystrybutorów. Eksport spółki do krajów UE stanowi ponad 15 proc. Firma zapewnia, że spodziewa się dynamicznego wzrostu eksportu ze względu na małą ilość markowego ale tańszego sprzętu do komórek na unijnym rynku. Spółka nie jest uzależniona od jednego operatora komórkowego, i nie sprzedaje swoich produktów do dużych sieci marketów. Za to planuje dalszy rozwój na zasadzie integracji pionowej (od producenta do dystrybutora detalicznego). Chodzi o rozwój własnej sieci sprzedaży "teletorium", co pozwoli spółce zarabiać również na marży detalicznej, która na tym rynku jest stosunkowo wysoka.

Na warszawskiej giełdzie nie ma jeszcze spółki o podobnym profilu działalności. Firma jest jedynym znaczącym podmiotem na swoim rynku, na którym działa głównie wielu drobnych importerów. W tym roku rozpoczęła jego konsolidację przez przejęcie dwóch hurtowni Telcon i RedDog oraz producenta pokrowców R2Invest. Wydaje się, że dalsza konsolidacja rynku i umocnienie pozycji firmy będzie jednym z podstawowych celów emisji. Dopiero po ujawnieniu prospektu będzie można zorientować się, jak spółka, która dotychczas rozwijała się organicznie, radzi sobie z akwizycjami.

Na GPW nie ma spółki o podobnym profilu. Brak innych dużych podmiotów w sektorze, w którym działa firma, może zastanawiać, czy jest on perspektywiczny. Spółka nie ma problemu z wypracowywaniem zysków, a rentowność netto przekraczająca 7 proc. (pro forma) jest dość wysoka na tle spółek z branży handlowej. W ostatnim roku jej przychody wzrosły niemal o 15 proc. Rozwój technologii komórkowych sprawia, że popyt na telefony, a w konsekwencji również akcesoria do nich, powinien systematycznie rosnąć.

Sebastian Gawłowsk

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: firma | telefony | ślad | GPW | ślady
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »