Telia ratunkiem

Ponad 17-proc. spadkiem zareagowały akcje Netii na wiadomość o możliwości obniżki przez Moody's ratingu wiarygodności kredytowej firmy.

Ponad 17-proc. spadkiem zareagowały akcje Netii na wiadomość o możliwości obniżki przez Moody's ratingu wiarygodności kredytowej firmy.

W opinii specjalistów, cenie akcji pomóc może obecnie deklaracja Telii odnośnie do dalszego finansowania polskiej firmy.

Moody's poinformował, że przejrzy rating Netii z możliwością obniżenia oceny (obecnie B2). Ta niekorzystna wiadomość wywołała gwałtowną przecenę walorów polskiej firmy. Zniżkowały one systematycznie od początku sesji i na zamknięciu płacono za nie jedynie 16,55 zł, czyli najmniej w ponadrocznej historii notowań na GPW (przejściowo w trakcie wczorajszej sesji cena spadła do 15,85 zł).

- Tak głęboki spadek jest efektem tego, że Netia od dłuższego czasu nie podała żadnej dobrej wiadomości. Chodzi tu zwłaszcza o deklarację Telii co do dalszego finansowania działalności polskiej firmy. Wydaje mi się, iż takiej deklaracji wkrótce możemy się spodziewać i w tym kontekście obecna cena jest atrakcyjna - powiedział PARKIETOWI Andrzej Powierża z Wood & Co.

Reklama

Giełdowi specjaliści zwracają uwagę, iż obniżenie ratingu byłoby dla Netii bardzo niekorzystną informacją. Spółka już obecnie niemal w maksymalnym stopniu wykorzystuje efekt dźwigni finansowej (według skonsolidowanego raportu po I kwartale br. jej zobowiązania wynosiły niemal 4 mld zł, przy kapitale własnym 468,1 mln zł). Według szacunków, do zakończenia programu inwestycyjnego firma potrzebuje ok. 350 mln USD.

Wiadomo, iż spółka będzie musiała przeprowadzić nową emisję akcji. Analitycy sugerowali jednak, iż w obecnej sytuacji Netia może zdecydować się na rozłożenie pozyskiwania źródeł finansowania w czasie i połączenie emisji akcji z emisją długu.

W przypadku obniżenia ratingu znacząco zwiększą się koszty finansowania długiem, a bardzo niska wycena rynkowa powoduje, iż pozyskiwanie gotówki na giełdzie doprowadzi do znacznego rozwodnienia kapitału. - W tej sytuacji pozytywnym sygnałem może być pomoc ze strony Telii. Wydaje mi się jednak, iż obecna cena odzwierciedla już wszystkie czynniki ryzyka i nie zdziwiłbym się, gdybyśmy w najbliższym czasie byli świadkami wzrostu kursu akcji - stwierdził Włodzimierz Giller z Erste Banku.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: wiadomość | firmy | Moody's
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »