Tonsil złożył wniosek o upadłość
Brak możliwości wywiązania się z postanowień układowych oraz realizacji programu restrukturyzacji to główne przyczyny, dla których zarząd Tonsilu zdecydował się wczoraj złożyć w poznańskim sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. Walory spółki straciły wczoraj ponad 19%.
Na początku października upłynęły dwa lata od zawarcia przez spółkę układu z wierzycielami. Zgodzili się oni wówczas na 40-proc. redukcję długów, których pozostała część miała być spłacona w ratach przez 24 miesiące. Ten termin właśnie minął, a Tonsilowi nie udało się wywiązać z postanowień układu.
Prezes nie traci nadziei
- Nie mamy innej alternatywy. Ogłoszenie upadłości daje nam możliwość skorzystania z obowiązującego od października nowego prawa upadłościowego. Być może da się uratować miejsca pracy i jak najwięcej z majątku firmy - mówi Czesław Schejn, prezes producenta głośników. Nie traci nadziei, że Tonsil może jednak przetrwać na rynku. - Wiem, jak uratować firmę, ale do realizacji mojego planu potrzebne jest wsparcie właścicieli - przede wszystkim Agencji Rozwoju Przemysłu i Skarbu Państwa - dodaje prezes Schejn. Na razie jednak spółce udało się porozumieć z ARP, z którą uzgodniła plan restrukturyzacji. Nowy program naprawy miało 25 września zaakceptować walne zgromadzenie, jednak obrady przełożono do 24 października. Tonsil liczył na udzielenie pomocy w wysokości do 12 mln zł. Chciał też skonwertować swoje długi wobec Skarbu Państwa na akcje. Wówczas
udział w SP wzrósłby do 34,04%, a ARP do 9,22%. Inwestor strategiczny Tohoku Pioneer miałby 29,06-proc. pakiet.
Nieugięte banki
Kluczowym problemem Tonsilu jest także porozumienie z bankami. Dług spółki tylko w dwóch instytucjach - Pekao oraz Banku Śląskim - wraz z odsetkami przekracza 27,5 mln zł. Tonsil zaproponował bankom umorzenie zobowiązań, jednak nie przystały one na to. Pekao rozpoczął już egzekucję należności. Cały dług Tonsilu wynosi 72 mln zł, z czego około 30 mln to zobowiązania publicznoprawne wraz z odsetkami.
Przyczyn kłopotów jest wiele
Wszystko wskazuje na to, że uratować Tonsil będzie bardzo trudno. A planów ratowania spółki było naprawdę wiele. Kłopoty firmy z Wrześni zaczęły się w 1997 roku. Jak tłumaczył ówczesny zarząd, spółce dał się we znaki najpierw kryzys finansowy na Dalekim Wschodzie, a potem w Rosji. Wówczas zagraniczni odbiorcy Tonsilu ograniczyli lub całkowicie zrezygnowali z zamówień. Nie pomogła także obecność w akcjonariacie inwestora strategicznego - japońskiego Tohoku Pioneer, który nie bardzo wiedział, jaką strategię powinna realizować polska spółka. Kolejni prezesi polskiej firmy nie chcieli zrobić z Tonsilu tylko montowani wyrobów japońskiego producenta. Później Japończycy sami mieli poważne kłopoty finansowe i zostawili firmę z Wrześni bez pomocy. A ta nie potrafiła dostosować swoich produktów do zmieniających się preferencji klientów. Spadający popyt na zestawy głośnikowe oraz kryzys w branży motoryzacyjnej (głośniki samochodowe miały znaczący udział w sprzedaży) skutkowały coraz niższymi przychodami. A kosztów nie udawało się redukować w tak szybkim tempie. W efekcie od wielu kwartałów firma notuje straty operacyjne. Po dwóch kwartałach br. Tonsil miał 6,7 mln zł przychodów i 7,4 mln zł straty netto.
Upadek Tonsilu, poza aspektem biznesowym, ma także
wymiar czysto ludzki. Spółka zatrudnia bowiem 700 osób, jest jednym z największych pracodawców w prawie 30-tys. Wrześni. Mieszkańcy miasta dwukrotnie manifestowali na ulicach w obronie miejsc pracy w Tonsilu. W powiecie wrzesińskim bezrobocie wynosi prawie 22%.
Historia Tonsilu
16.04.1991
Debiut na GPW, kurs 8,50 zł.
28.05.1996
Tonsil podpisuje z Tohoku Pioneer Electronic Corporation umowę przejęcia przez japońską firmę 10% akcji Tonsilu nowej emisji.
8.06.1998
KPWiG udziela zgody na przekroczenie progu 25% głosów na walnym przez Tohoku Pioneer.
8.08.2000
Powstaje program restrukturyzacji spółki, zakładający m.in. redukcję zatrudnienia o 450 pracowników.
23.09.2000
NWZA decyduje o dalszym istnieniu spółki. Środki na program naprawczy mają pochodzić z emisji 4 mln akcji i sprzedaży nieruchomości.
6.11.2000
ZUS zajmuje nieruchomości Tonsilu z powodu zaległości podatkowych.
2.03.2001
Czesław Schejn zostaje nowym prezesem Tonsilu.
29.06.2001
Tohoku umarza 2,4 mln zł długu Tonsilu.
5.09.2001
Wierzyciele akceptują propozycję Tonsilu redukcji zadłużenia o 40% i rozłożenia pozostałych płatności na 24 miesiące.
3.01.2002
Tonsil odwołuje emisję 11 mln akcji serii E z powodu braku chętnych.
26.04.2002
Ratunkowe emisje Tonsilu nie doszły do skutku.
20.05.2002
Tonsil wydziela spółkę produkującą głośniki Tonsil Polska.
17.09.2002
Zostaje wszczęte dochodzenie w sprawie niegospodarności w Tonsilu.
9.01.2003
Pekao składa wniosek o ogłoszenie upadłości Tonsilu (odrzucony 17.02.2003).
20.03.2003
Egzekucja 730 tys. zł z rachunku Tonsilu na rzecz urzędu skarbowego i ZUS.
28.08.2003
Związki zawodowe Tonsilu wchodzą w spór zbiorowy z zarządem spółki.
Dekada bessy - ANALIZA TECHNICZNA
Walory Tonsilu od prawie 10 lat znajdują się w silnym trendzie zniżkowym. Trudno na wykresie znaleźć przesłanki wskazujące na jego zakończenie. Opisują go dwie coraz bardziej strome linie trendu.
Jedna z nich zatrzymała odbicie z ostatnich kilku miesięcy. Przełamanie na wczorajszej sesji wsparcia na wysokości 43 gr otwiera drogę do ataku na historyczne minimum przy 22 gr. Przeszkodą przy realizacji takiego wariantu jest poziom 33 gr, poniżej którego od połowy 2002 r. trwała konsolidacja notowań. Lepsze czasy dla akcjonariuszy tej spółki zapowiadałoby wyjście ponad 56 gr, czyli tegoroczny szczyt, znajdujący się na tej samej wysokości co przyspieszona linia trendu malejącego. n
Krzysztof Stępień