TVN - droga do WIG20

10% zyskały na otwarciu akcje TVN. W tym momencie kapitalizacja pierwszej stacji telewizyjnej na warszawskiej giełdzie wynosiła 2,3 mld zł. - Debiut, zgodny z oczekiwaniami zarządu spółki i oferujących, przebił szacunki funduszy inwestycyjnych. - Obroty walorami debiutanta na pierwszej sesji osiągnęły wartość 366,3 mln zł.

10% zyskały na otwarciu akcje TVN. W tym momencie kapitalizacja pierwszej stacji  telewizyjnej na warszawskiej giełdzie wynosiła 2,3 mld zł. - Debiut, zgodny z oczekiwaniami zarządu spółki i oferujących, przebił szacunki funduszy inwestycyjnych. - Obroty walorami debiutanta na pierwszej sesji osiągnęły wartość 366,3 mln zł.

Na wczorajszej sesji zadebiutowały akcje TVN, jednej z dwóch telewizyjnych stacji komercyjnych w Polsce, kontrolowanej przez koncern ITI Holdings. Pierwsze transakcje zawarto po cenie 35,2 zł, o 10% wyższej niż wynosiła cena sprzedaży w publicznej ofercie.

Zakład wygrany - Jesteśmy bardzo zadowoleni. Tyle właśnie obstawialiśmy - mówił Piotr Walter, prezes TVN, pytany o wrażenia z pierwszych minut sesji. Na zamknięciu papier kosztował 35,5 zł, podczas gdy ankietowani dzień wcześniej zarządzający i analitycy szacowali, że będzie to ok. 33,6 zł, o 5% więcej niż w ofercie. W sumie, pierwszego dnia notowań, właściciela zmieniło blisko 5,2 mln akcji TVN, czyli niemal 1/3 walorów sprzedawanych w publicznej ofercie (15,9 mln). Wartość obrotów wyniosła 366,3 mln zł, zdecydowanie więcej niż to było w przypadku dużych spółek z WIG20.

Reklama

Obroty akcjami Agory sięgnęły wczoraj 15,7 mln zł, KGHM - 21 mln zł, PKN Orlen - 123 mln zł, PKO BP - 142,4 mln zł. Taka dysproporcja może utrzymywać się jeszcze przez kilka sesji. Według maklerów, mamy do czynienia z sytuacją analogiczną jak przy debiucie PKO BP. Wysokie obroty i ponad 6,2 tysiąca transakcji to - ich zdaniem - efekt ogromnej redukcji, zarówno w transzy inwestorów indywidualnych, jak i instytucjonalnych. Zapisy drobnych graczy zostały zredukowane o 95,9%. Spółka nie ujawniła skali korekty wśród instytucji. Podała jedynie, że popyt był kilkunastokrotnie wyższy niż podaż.

Popyt z zagranicy We wtorek akcje TVN dokupywali najprawdopodobniej instytucjonalni inwestorzy zagraniczni, którzy postanowili uzupełnić portfele o to, co utracili w efekcie redukcji. Jednocześnie wiele podmiotów - zarówno instytucje, jak i osoby indywidualne - zdecydowało się już pierwszego dnia na realizację zysków, co według Piotra Dudzińskiego, maklera w CA IB, należy wiązać z tym, że kursy wielu tegorocznych debiutantów znajdują się obecnie poniżej ceny w ofercie. - Sądzę, że na najbliższych kilku sesjach kurs TVN będzie oscylował wokół 35 zł, a przez tydzień-dwa utrzyma się powyżej ceny sprzedaży. Później, podobnie jak to ma miejsce w przypadku dużych, płynnych spółek, będzie zależał od tego, co dzieje się na rynku - powiedział P. Dudziński.

Najprawdopodobniej w przyszłym roku akcje TVN zasilą WIG20. Wiesław Rozłucki, prezes Giełdy Papierów Wartościowych, mówił, że stanie się to zapewne w połowie 2005 r., po rewizji indeksu w drugim kwartale. Wcześniej telewizja mogłaby znaleźć się w subindeksie mediowym, który ma powstać na początku nowego roku. Prezes spokojny o inwestycje Wyniki oferty i pierwszy dzień notowań wskazują, że inwestorów nie zraża stosunkowo duże zadłużenie grupy TVN, zapisy umowy powierniczej związanej z emisją obligacji i fakt, że zdecydowała się co roku przeprowadzać skup własnych akcji, aby umożliwić spłatę długu ITI Media (TVN ma obligację tej firmy). Piotr Walter zapytany, czy te zobowiązania nie wpłyną negatywnie na elastyczność inwestycyjną TVN, odpowiedział: - Mamy nadzieję, że nasze przepływy finansowe będą tak znaczące, że pozwolą nam zarówno na inwestycje, jak i realizację wszystkich innych planów. - I dodał: - Wiem, co mówię. W planach inwestycyjnych spółki na 2005 r. są nakłady w wysokości 63,5 mln zł.

Zgodnie z umową powierniczą (między TVN Finance Co, TVN, TV Wisła i TVN24 oraz JP Morgan - powiernikiem), telewizja może wypłacać dywidendę bądź dokonywać innych świadczeń na rzecz akcjonariuszy, jeśli wskaźnik zadłużenia spółki do jej EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację) jest niższy niż 5,5. Na koniec III kwartału wynosił 7,7 (dla grupy 5,9). ITI wkrótce niepubliczny Prezes ITI Holdings, Jan Wejchert, powiedział we wtorek PAP, że w ciągu pół roku akcje koncernu zostaną wycofane z obrotu publicznego. Dotyczy to zarówno rynku warszawskiego, jak i Luksemburga. Zgodnie z wymogami tej drugiej giełdy, notowana spółka musi mieć co najmniej 20 akcjonariuszy. ITI ma obecnie czterech, bo podmioty reprezentując 59,09% walorów zamieniły je na akcje TVN i gotówkę, którą zebrano w publicznej ofercie telewizyjnej stacji. Akcje TVN otrzymane w wyniku konwersji nie mogą być przedmiotem transakcji na GPW przez 180 dni.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: ITI | TVN SA | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »