Tylko sztuka cię nie oszuka

Okazuje się, że ta sentencja z obrazu Pawła Jarodzkiego może być dobrą radą również dla inwestorów. Jak mogą z niej skorzystać?

Większość z nas dobrze pamięta, co wydarzyło się 15 września 2008 r. Tego dnia do okazałego budynku US Bankruptcy Court, mieszczącego się na Manhattanie w Nowym Jorku, złożony został wniosek o ogłoszenie upadłości banku Lehman Brothers. Wydarzenie to było pretekstem do rozpoczęcia wyprzedaży na nowojorskiej giełdzie i stało się jednym z symboli kryzysu, który ogarnął rynki finansowe.

Tego samego dnia w tym samym mieście, zaledwie sześć kilometrów dalej, miało miejsce inne ważne wydarzenie. W nowojorskim oddziale Sotheby's rozpoczęła się aukcja dzieł Damiena Hirsta. W gorącej atmosferze, w wypchanej po brzegi sali, w ciągu dwóch dni doszło do sprzedaży dzieł sztuki za łączną kwotę 198 mln dolarów. Ustanowiono w ten sposób nowy rekord wartości dzieł jednego artysty, sprzedanych na jednej aukcji. Był to ogromny sukces Sotheby's, którym mógł się pochwalić całemu światu. W budynku nowojorskiej giełdy trwała w tym samym czasie paniczna sprzedaż akcji, a nastroje były zgoła odmienne.

Reklama

To jednak nie jedyna taka historia. Gdy w 2011 r. coraz więcej państw zaczęło się zmagać z problemem nadmiernego zadłużenia, domy aukcyjne biły kolejne rekordy sprzedaży. Za ich pośrednictwem właściciela zmieniły dzieła sztuki o łącznej wartości 11,5 mld dolarów. Nigdy w historii obroty na rynku wtórnym nie były wyższe. W pierwszym półroczu następnego roku, gdy kryzys zadłużenia państw z terenu Unii Europejskiej przybierał na sile, sprzedano na aukcji "Krzyk" Edvarda Muncha, za kwotę 120 mln dolarów. Pobito w ten sposób kolejny rekord, a "Krzyk" do chwili obecnej jest najdroższym dziełem sprzedanym na aukcji.

To tylko kilka przykładów pokazujących, że rynek sztuki może być niezależny od zawirowań na rynkach finansowych. Czy jednak może również dostarczać wysokich zysków? Średnia stopa zwrotu z pięcioletniej inwestycji, liczona na podstawie indeksu Mei Moses All Art na przestrzeni ostatnich 60 lat, to 111 proc. Jeszcze lepsze wyniki potrafią uzyskać profesjonalnie zarządzane fundusze, które lokują swe środki w starannie wybranych dziełach. Dla przykładu: średnia roczna stopa zwrotu dla funduszu o nazwie Fine Art Fund II (2006-2011) to 23,08 proc., a dla American Masters Collection I fund (2007-2011) 28,5 proc.

Co jest jednak najważniejsze, nie trzeba jechać ani do Nowego Jorku, ani do Londynu, żeby wykorzystać rynek sztuki w celach inwestycyjnych. Duży potencjał posiada bowiem obecnie rynek polski. Polscy artyści współcześni podbijają świat. Nazwiska, takie jak Sasnal, Uklański czy Szapocznikow są już powszechnie znane. Z kolei Joanna Rajkowska czy Jakub J. Ziółkowski powoli zdobywają coraz większe uznanie za granicą. Międzynarodowy sukces za każdym razem przekłada się na ceny ich prac. W kraju mamy jeszcze prawdziwą rzeszę młodych twórców, którzy mogą powtórzyć ich sukces, a kolekcja ich prac może być jednym z lepszych rozwiązań dostępnych na rynkach alternatywnych.

Z tego powodu stworzenie nawet małej kolekcji sztuki może być dobrym sposobem na uzupełnienie naszego portfela inwestycyjnego oraz jego dywersyfikację. Pamiętać jednak należy, że na rynku sztuki nie da się w jednej sekundzie kupić obrazu, żeby w następnej go sprzedać. Tu inwestuje się na lata. Tworzy się powoli kolekcje i w ten sposób zabezpiecza się swoją finansową przyszłość oraz wzbogaca samego siebie. Na rynku tym wymagana jest również wiedza, bez której nie jesteśmy w stanie funkcjonować. Jeżeli jej nie posiadamy, a chcemy rozpocząć swoją przygodę z rynkiem sztuki, to powinniśmy zdać się w takim wypadku na eksperta, który w bezpieczny sposób wprowadzi nas w tajniki tego świata. Tego wszystkiego powinien być świadomy inwestor, który postanawia przekroczyć jego progi.

Więcej na temat inwestycji w sztukę, jak również innych formach inwestycji alternatywnych będę mogli się Państwo dowiedzieć podczas cyklu konferencji, które odbywać się będą na terenie całej Polski. Najbliższe spotkania odbędą się w Warszawie (16 maja) Krakowie (21 maja), Katowicach (22 maja) i Wrocławiu (23 maja). Udział jest bezpłatny, liczba miejsc ograniczona.

Więcej informacji oraz rejestracja uczestnictwa: www.wealth.pl/konferencje

Organizator konferencji: Wealth Solutions

Partnerzy konferencji: Kondrat Wina Wybrane, INTERIA.PL.

Wealth Solutions
Dowiedz się więcej na temat: okazuje się | sztuka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »