Udana akcja kredytowa na PKN Orlen - Zarobili wszyscy

Około 120 mln zł to łączne zyski inwestorów giełdowych, biur maklerskich i współpracujących z nimi banków, jakie zostały dotychczas osiągnięte na zakończonej niedawno ofercie 109,2 mln walorów Polskiego Koncernu Naftowego Orlen.

Około 120 mln zł to łączne zyski inwestorów giełdowych, biur maklerskich i współpracujących
z nimi banków, jakie zostały dotychczas osiągnięte na zakończonej niedawno ofercie 109,2 mln
walorów Polskiego Koncernu Naftowego Orlen.

Z kursu pierwszego notowania wynika, że (przynajmniej na razie) na akcji kredytowej nikt nie stracił, a najwięcej, bo aż 64,2 mln zł, zarobili drobni inwestorzy.

Największym beneficjentem sprzedaży akcji PKN Orlen jest, oczywiście, Skarb Państwa, który zyskał ponad 2,1 mld zł. Na pewno zarobili już także wszyscy inwestorzy, którzy sprzedali walory na pierwszej i drugiej sesji. Nieco większe zyski przypadną inwestorom indywidualnym, którzy korzystali z dyskonta, gdyż tam ich zyski sięgają blisko 13%. Jeśli nawet inwestorzy ci korzystali z kilkunastokrotnych lewarów, to i tak - po odliczeniu kosztów kredytów - powinni być "na plusie" przynajmniej na 6-7%. Jeśli natomiast klienci ci brali pożyczki milionowej wielkości, ich zyski mogą przekraczać już ponad 10%. W liczbach bezwzględnych powinno to być (na razie, co prawda, jeszcze głównie "na papierze") 64,2 mln zł.

Reklama

Dla inwestorów instytucjonalnych, którzy obejmowali walory po 20,5 zł, zysk ten do wczorajszej sesji włącznie to około 13,4 mln zł.

Zadowoleni muszą być także przedstawiciele biur maklerskich. Chociaż w ich przypadku prowizje brokerskie na akcje Polskiego Koncernu Naftowego były zazwyczaj okazyjnie niższe niż normalnie, jednak i tak należy szacować, iż brokerzy zarobili łącznie przynajmniej 2,7-3,2 mln zł. Druga fala wpływów prowizyjnych rozciągnie się wprawdzie w czasie (w miarę tego, jak inwestorzy będą się pozbywać papierów) lecz będzie to dodatkowy "zastrzyk" finansowy po bardzo udanym pierwszym kwartale br. Korzystny tym bardziej że pieniądze z prowizji to niemal czysty zysk dla przedsiębiorstw maklerskich, ponieważ ich koszty funkcjonowania w czasie ofert wzrastają tylko nieznacznie.

Z bardzo przybliżonych danych wynika, że w zależności od przedsiębiorstwa maklerskiego około 50-70% środków biorących udział w zapisach pochodziło z kredytów. Oznacza to - jeśli udział "lewarów" w ogólnej wartości zapisów uśrednimy do 60%, a wielkość przeciętnej prowizji bankowej wyznaczymy na 0,25% - że banki zarobiły na wstępie 15,8 mln zł. Do tego dochodzą jeszcze odsetki w wysokości 23 mln zł. Z uwagi na wysoką redukcję, odsetki od kredytów miały jednak charakter jednorazowy i nie będą się dalej zwiększać.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | inwestorzy | kredytowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »