Udany debiut North Coast
Na otwarciu sesji akcje importera żywności były o 24 proc. droższe niż w marcowej ofercie, a na zamknięciu sesji już niemal o 38 proc. Firma zapowiada inwestycje, które pozwolą na znaczące zwiększenie skali działania.
- Możemy powiedzieć, że 10 kwietnia jest najważniejszy w rozwoju North Coast. Debiut na warszawskiej giełdzie jest ukoronowaniem naszej pracy - cieszył się wczoraj wiceprezes firmy, Giorgio Pezzolato.
- W publicznej ofercie akcji spółka pozyskała pieniądze, dzięki którym może realizować ambitne plany rozwojowe - mówił prezes Silvano Fiocco. Kurs akcji dystrybutora importowanej żywności wyniósł na otwarciu sesji 4,15 zł, a kurs praw do akcji (PDA) 4,07 zł. W porównaniu z ceną walorów sprzedawanych w ofercie (3,35 zł) był wyższy - odpowiednio - o 24 proc. i 21 proc. Przez całą sesję ceny rosły. Na zamknięciu kurs akcji wyniósł 4,61 zł, a PDA - 4,5 zł.
Stopy zwroty w stosunku do ceny z IPO wyniosły więc 38 proc. oraz 34,3 proc. Na pierwszej sesji właściciela zmieniło niemal 3,3 mln akcji oraz prawie 944 tys. PDA. W sumie z rąk do rąk przeszła niemal jedna trzecia walorów sprzedawanych w ofercie oraz ponad 20 proc. akcji wprowadzonych do obrotu (15 mln papierów serii B oraz 7 mln PDA, poza giełdą pozostaje 10 mln uprzywilejowanych akcji serii A).
Podczas oferty inwestorzy kupili 7 mln nowych akcji emitowanych przez spółkę oraz 8 mln walorów sprzedawanych przez członków zarządu (wcześniej właściciele 100 proc. kapitału, tj. 25 mln akcji). W ręce klientów indywidualnych trafiło 3 mln papierów, a instytucjonalnych - 12 mln. W sumie spółce przybyło 1,3 tys. nowych akcjonariuszy, w tym około 35 instytucji finansowych (fundusze inwestycyjne i emerytalne). Łącznie nowi właściciele mają obecnie 46 proc. kapitału.
Pierwsze walne zgromadzenie w nowym składzie odbędzie się w pierwszej połowie czerwca. Zapytany o to, czy w zarządzie firmy pojawią się nowi członkowie, Giorgio Pezzolato odpowiedział: - Zobaczymy, co będą proponowali nasi najwięksi akcjonariusze. Jesteśmy otwarci. Przedmiotem obrad WZA będzie zatwierdzenie sprawozdania za rok 2005 i kwestia wypłaty dywidendy.
Jak informował wcześniej wiceprezes Pezzolato, zarząd będzie rekomendował wypłatę dywidendy w wysokości 30 proc. zysku. W 2005 roku spółka zarobiła 8,3 mln zł, przy 73 mln zł przychodów. W tym roku prognozuje 10,8 mln zł zysku i 93 mln zł sprzedaży.
Do końca 2008 r. obroty spółki mają wzrosnąć do 145 mln zł, a wynik netto do 18 mln zł. Ekspansja będzie możliwa dzięki inwestycjom. W latach 2006-2008 North Coast planuje wydać 58-63 mln zł, głównie na budowę magazynów i sieci sklepów detalicznych. Z emisji nowych akcji spółka pozyskała ponad 21 mln zł. Firma obecnie dzierżawi dwa magazyny. Importowaną żywność (głównie z Włoch) sprzedaje hipermarketom, mniejszym sklepom oraz hotelom i restauracjom.
North Coast to pierwsza spółka, która zadebiutowała na parkiecie w tym roku. W 2005 r. na giełdzie było 35 debiutów. W rankingu stóp zwrotu, które inwestorzy mogli zrealizować sprzedając akcje tych spółek na pierwszej sesji (po cenie zamknięcia), North Coast uplasował się na trzecim miejscu. Wyprzedzają go tylko PC Guard i Bioton.
10 najlepszych debiutów od początku 2005*
PC Guard - 60 proc.
Bioton - 56 proc.
North Coast - 38 proc.
Zelmer - 33 proc.
Teta - 30 proc.
EMCI - 21 proc.
Jago - 18 proc.
Ciech - 17 proc.
PGNiG - 17 proc.
Atlanta Poland - 16 proc.
* stopy zwrotu liczone jako cena akcji na zamknięciu pierwszej sesji do ceny akcji w ofercie publicznej.
Anna Kowal