Ulga podatkowa na papierze?

Czy KPWiG zgodzi się na tworzenie subfunduszy z różnymi typami jednostek uczestnictwa? Zabiega o to Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami. W przeciwnym wypadku niewielu inwestorów skorzysta z atrakcyjnych rozwiązań podatkowych.

W tym tygodniu przedstawiciele IZFiA spotkali się z Komisją w sprawie interpretacji przepisów ustawy o funduszach. Rozmowy dotyczyły m.in. możliwości tworzenia subfunduszy z różnymi typami jednostek uczestnictwa. Na razie jednak strony niczego nie ustaliły. - Czekamy na analizę prawną, którą ma przygotować Izba - informuje Barbara Jawdosiuk, dyrektor Departamentu Funduszy Inwestycyjnych w KPWiG.

Sprawa jest bardzo pilna, bo w przyszłym miesiącu powinny wejść w życie ustawy zastępujące Prawo o publicznym obrocie. A tam znalazły się zapisy mówiące, że przenoszenie pieniędzy między subfunduszami należącymi do jednego "parasola" jest zwolnione z podatku.

Reklama

TFI nie chcą jednak przekształcić swoich funduszy w subfundusze. Z ustawy wynika bowiem, że te drugie nie mogą mieć jednostek uczestnictwa, które różnią się sposobem pobierania opłaty za zarządzanie. Tymczasem większość towarzystw różnicuje stawki. Z tego powodu tylko dwa TFI wystąpiły do KPWiG z wnioskiem o przekształcenie swoich funduszy w subfundusze. Marcin Dyl, prezes IZFiA, wierzy jednak, że problem można rozwiązać poprzez odpowiednią interpretację ustawy.

Izba chce też, aby Komisja uprościła procedury związane z tworzeniem nowych funduszy i wprowadzaniem zmian do statutów już działających podmiotów. Proponuje m.in. skrócenie czasu oczekiwania na decyzję KPWiG z dwóch do jednego miesiąca. Chce też, żeby Komisja zamiast akceptować każdy wniosek, miała prawo sprzeciwu do propozycji TFI. KPWiG ostrożnie podchodzi jednak do tych propozycji.

- Termin 2-miesięczny wydaje nam się optymalny - twierdzi B. Jawdosiuk. Jej zdaniem, zmiana sposobu pracy Komisji z wydawania zgody na zmianę w statucie na prawo sprzeciwu nie jest najlepszym rozwiązaniem. - Praca nad wnioskiem to ciągła wymiana korespondencji między nami i TFI. Gdyby się okazało, że po upływie terminu, jaki mamy na zgłoszenie sprzeciwu, nie mielibyśmy odpowiedzi TFI na nasze wątpliwości, musielibyśmy zgłosić sprzeciw - twierdzi. - Poza tym formuła sprzeciwu funkcjonuje w przypadku funduszy zagranicznych, które prowadzą w Polsce dystrybucję jednostek uczestnictwa, i wcale się nie sprawdza - dodaje.

Katarzyna Siwek

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: ulga | podatkowa | TFI | izba | ulga podatkowa | papiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »