Umowa sprzedaży narodowego operatora telekomunikacyjnego
France Telecom i Kulczyk Holding zapłacą za 35 proc. akcji TP SA 18,6 mld zł, czyli 4,5 mld euro, co oznacza cenę 38 zł za akcję - poinformowało Ministerstwo Skarbu Państwa.
Cena, którą otrzymało Ministerstwo Skarbu, wydaje się nieco wyższa od oczekiwanej przez analityków giełdowych, którą szacowano na 4 mld euro.
W komunikacie prasowym napisano, że w ciągu 7 lat wydatki inwestycyjne TP
S.A. wyniosą co najmniej 27 mld zł, w tym co najmniej 20 mld zł do
końca 2005 roku.
Nie bez znaczenia pozostaje pakiet socjalny.
Umowa przewiduje
gwarancje zatrudnienia dla pracowników na 40 miesięcy.
TP S.A. zatrudnia blisko 70.000 osób.
"Nabywając akcje TP SA konsorcjum zobowiązało się do szerokiego
planu inwestycyjnego. Jego celem jest umocnienie pozycji TP S.A.
jako lidera rynku poprzez równoczesny rozwój wszystkich
najważniejszych rodzajów usług - telefonii stacjonarnej,
komórkowej i Internetu".
France Telecom i Kulczyk Holding zobowiązały się, że nie
wycofają TP S.A. z warszawskiej giełdy papierów wartościowych.
Umowa zawiera opcję, która daje prawo dokupić France Telecom i
Kulczyk Holding 10 proc. akcji TP S.A. do 31 lipca 2001 roku i 6
proc. w ofercie publicznej, jaka ma nastąpić do 30 września 2001 i
obejmować co najmniej 14 proc. akcji TP S.A.
We wtorek na fixingu akcja TP S.A. notowana była po 33,9 zł z lekką przewagą podaży w dogrywce, a w
notowaniach ciągłych na zamknięciu jej kurs spadł do 33,7 zł.
Pieniądze z transakcji sprzedaży TP S.A.
wpłyną do końca września - powiedział na konferencji prasowej
minister skarbu państwa Emil Wąsacz. Część na specjalne konto dewizowe, część w złotych.