USA: Na giełdach niewielkie spadki po sześciu sesjach wzrostów

Giełdy w USA zakończyły poniedziałkowy handel niewielkimi spadkami, tym samym indeks S&P 500 zakończył serię sześciu wzrostowych sesji z rzędu. Powodem słabszych nastrojów były obawy o sytuację globalnej gospodarki spowodowane rozczarowującymi danymi z Japonii.

 Giełdy w USA zakończyły poniedziałkowy handel niewielkimi spadkami, tym samym indeks S&P 500 zakończył serię sześciu wzrostowych sesji z rzędu. Powodem słabszych nastrojów były obawy o sytuację globalnej gospodarki spowodowane rozczarowującymi danymi z Japonii.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,29 proc. do 13169,58 pkt.

Nasdaq zyskał 0,05 proc. i wyniósł 3022,52 pkt.

Indeks S&P 500 spadł o 0,12 proc. i wyniósł na koniec dnia 1404,12 pkt.

- Możemy zejść wkrótce poniżej 1400 punktów (na S&P 500), ale co rzeczywiście sprawiło, że ostatnio przekroczyliśmy ten poziom? To nie wyniki spółek, to nie informacje napływające z Europy. Głównym powodem były nadzieje na działanie Fed. Tymczasem nadal nie otrzymaliśmy jasnego sygnału, że Fed zamierza pomóc w rozwiązaniu problemów - powiedział partner zarządzający z The BlackBay Group, Todd Schoenberger.

Reklama

Nastroje na rynkach pogorszyły się po danych makro z Japonii, które wskazały na spadek wpływów eksportowych i ograniczanie wydatków przez japońskich konsumentów.

Produkt Krajowy Brutto Japonii wzrósł w II kw. 2012 r. o 1,4 proc. w ujęciu zanualizowanym, po wzroście w I kw. 2012 r. o 5,5 proc., po korekcie. Analitycy spodziewali się wzrostu PKB o 2,3 proc. W ujęciu kwartalnym PKB Japonii wzrósł w II kw. o 0,3 proc., podczas gdy w I kw. wzrósł o 1,3 proc., po korekcie. Tu spodziewano się wzrostu o 0,6 proc.

W ubiegłym tygodniu słabsze od oczekiwań dane napłynęły m.in. z Chin i Niemiec. Analitycy wskazują na rosnące prawdopodobieństwo ponownego osłabienia PKB w strefie euro oraz że spowolnienie w Europie jest coraz bardziej odczuwalne również w innych rejonach świata, szczególnie w tych gospodarkach, które mocno uzależnione są od wpływów eksportowych.

- Dane z Japonii są kolejnym dowodem na spowolnienie w światowej gospodarce. Rynki czekają na prawdopodobne działania banków centralnych, które pozwoliłyby powstrzymać dalsze osłabienie. Jest to główny powód, dla którego rynki pozostają odporne na spadki wobec coraz bardziej zniechęcających danych makro - ocenił analityk Brewin Dolphin Securities, Mike Lenhoff.

Produkt Krajowy Brutto Grecji spadł w II kw. 2012 r. o 6,2 proc. rdr, po spadku w I kw. 2012 r. o 6,5 proc. PKB Grecji spadło już 14 razy z rzędu. Komisja Europejska prognozuje, że grecka gospodarka w 2012 roku skurczy się o 4,7 proc.

Włoski dług publiczny wzrósł w czerwcu do nowego rekordowo wysokiego poziomu. Jak podał włoski bank centralny, dług publiczny tego kraju wyniósł w czerwcu 1,97 bln euro. Jednocześnie jednak włoski bank centralny podkreślił, że wzrost ten jest głównie efektem udziału Włoch w programach pomocowych dla innych krajów strefy euro. Deficyt budżetowy Włoch po pierwszej połowie roku wyniósł 47,7 mld euro i był o 1,1 mld euro wyższy niż w analogicznym okresie 2011 roku.

Ze spółek rosły akcje Google, który zapowiedział redukcję zatrudnienia o 20 proc. w Motorola Mobility.

Spadały akcje JCPenney po tym, jak analitycy Piper Jaffray obniżyli ich rekomendację do "neutralnie" z "przeważaj".

Lekko spadały akcje Groupon. Od czasu swego debiutu na giełdzie w listopadzie 2011 roku kurs akcji spółki stracił ponad 75 proc. swojej początkowej wartości. Z kolei Facebook od czasu wiosennego debiutu stracił już prawie 40 proc., a Zynga ponad 70 proc.

Lekko rosły akcje Manchester United, który zadebiutował w piątek na nowojorskiej giełdzie.

We wtorek swoje wyniki za drugi kwartał pokażą m.in. Home Depot i TJX, w środę Deere, Target, Cisco, Applied Materials, w czwartek Gap, Dollar Tree, Wal-Mart i Aeropostale, a w piątek Ann, JM Smuckers.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: 500 zł na dziecko | Wall Street
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »