Vistula miała gigantyczne straty

EBIT wyniósł w 2008 roku minus 130 mln zł, EBITDA minus 117,8 mln zł. Grupa zanotowała też stratę netto w wysokości 159,45 mln zł. "Poza działalnością operacyjną, wpływ na kształtowanie się powyższych podstawowych danych finansowych grupy miały zmiany w ramach struktury grupy kapitałowej, jednorazowe zdarzenia występujące w okresie 2008 oraz 2007 roku oraz wniosek o upadłość spółki Galeria Centrum" - napisano w komentarzu do wyników. W związku z upadłością spółki Galeria Centrum, Vistula utworzyła rezerwy na zobowiązania z tytułu poręczeń w wysokości 85,3 mln zł oraz odpisy aktualizacyjne wartości znaków towarowych i środków trwałych GC w wysokości prawie 69 mln zł.

"Ostateczna skala rezerw oraz płatności związanych z poręczeniami dla Galerii Centrum zależeć będzie od wyników rozmów i porozumień zawartych z wierzycielami oraz wyników postępowania układowego" - napisano w raporcie. Własna sieć sprzedaży grupy kapitałowej Vistula Group liczy obecnie ponad 260 sklepów o łącznej powierzchni sprzedażowej ponad 56 tys. m2. W 2009 roku Vistula zamierza otworzyć kilkanaście nowych sklepów pod markami Vistula, W.Kruk, Wólczanka oraz Deni Cler. Jednocześnie spółka prowadzi proces zamykania sklepów o zbyt niskiej efektywności. Vistula chce w tym roku rozwijać selektywnie sieć sprzedaży detalicznej w oparciu o posiadane marki własne i optymalizować majątek obrotowy. Zamierza sprzedać nieruchomości zbędne lub pozwalające na uzyskanie dodatkowych przepływów finansowych. Vistula ma kredyt na około 250 mln zł zaciągnięty w Fortis Bank Polska na zakup akcji W.Kruka. Jego termin spłaty upłynął z końcem marca, ale spółka zawarła z bankiem porozumienie, na mocy którego na dwa miesiące bank zawiesił konieczność jego spłaty. Zarząd spółki od dłuższego czasu negocjuje jego zrolowanie.