W bankach lepiej...bez porównania

Większość dużych banków giełdowych miała w pierwszym kwartale zyski wyższe niż przed rokiem. Struktura wyników - zdaniem analityków - nie zachwyca. Specjaliści zwracają też uwagę na kłopoty z porównywaniem rezultatów - zarządy banków bardzo różnie potraktowały MSR-y.

Wśród największych banków giełdowych tylko jednemu - Zachodniemu WBK - nie udało się w I kw. wypracować zysku większego niż przed rokiem. BZ WBK "stracił" na tym, że dywidendę ze spółek grupy Commercial Union otrzyma w II, a nie w I kwartale, jak w roku ubiegłym. Inni mieli się czym pochwalić: zysk netto ING Banku Śląskiego był 2,5 razy większy niż na początku ub.r., BRE Bank zarobił dwa razy więcej, Bank Handlowy - o połowę więcej, a Bank BPH poprawił wynik o 40%. Mniejszą dynamiką zysków mogą się pochwalić tylko dwaj najwięksi gracze na rynku bankowym: w Pekao wzrost nie przekroczył 13%, a w PKO BP zysk był o niewiele ponad 1% wyższy niż w I kw. ub.r.

Reklama

- Wyniki były generalnie lepsze niż się spodziewano. Przyczyniły się do tego głównie niższe rezerwy - zauważył Marcin Materna, analityk DM Millennium. Najbardziej jaskrawym przykładem jest ING BSK, którego zysk w I kw. był o 83 mln zł większy niż przed rokiem. Niemal dokładnie o taką samą kwotę poprawiło się saldo rezerw na złe należności. Lista banków, które zawdzięczają wzrost zysku lepszej kontroli ryzyka, jest jednak dłuższa: są na niej takie spółki, jak Pekao, Handlowy czy BRE.

Międzynarodowe standardy

- Dochody były niższe od prognozowanych, ale to może wynikać z zastosowania międzynarodowych standardów rachunkowości - powiedział Materna. Tak właśnie wyjaśniał 20-proc. spadek wyniku z prowizji Andrzej Podsiadło, prezes PKO BP. Według niego, wcześniej wszystkie zapłacone przez klientów prowizje i opłaty były natychmiast zaliczane do przychodów. Teraz rozkłada się je na cały czas trwania umowy. Analitycy uznają to jednak również za sygnał, że "małe banki ostro podgryzają największych".

Są jednak i inne powody mniejszych dochodów. W kilku bankach (w największym stopniu w PKO BP) zmniejszył się wynik odsetkowy, czyli różnica między odsetkami pobranymi od kredytobiorców i zapłaconymi przez deponentów. - Widać, że jest presja na marżę odsetkową - podsumował Robert Sobieraj z Erste Securities. - Struktura wyników nie zachwyca. Nadal w bankach jest problem ze sprzedażą podstawowego produktu, czyli kredytów.

Zdaniem Sobieraja, w osiągnięciu wysokich zysków w I kw. pomogły dochody z operacji finansowych. Jednak w II kw. sytuacja na rynkach finansowych nie jest już tak dobra i dochody np. z obrotu obligacjami będą niższe. Być może inwestorzy zdają sobie z tego sprawę, skoro wysokie zyski nie zwiększyły ich zainteresowania akcjami banków. - Wyniki rzeczywiście nie zostały dobrze odebrane. Zapewne byłoby inaczej, gdyby nie ogólna niepewność na giełdzie. W takiej sytuacji dobre informacje nie mają wpływu na kursy, natomiast złe są od razu karane przez inwestorów - podsumował M. Materna.

Kłopotliwe MSR-y

Analitycy podkreślają, że "dosyć kłopotliwe są próby porównywania wyników poszczególnych banków". Sprawozdania finansowe były przygotowane po raz pierwszy według międzynarodowych standardów rachunkowości. Problem w tym, że jednego wzoru na przedstawienie rachunku wyników nie ma. Dlatego specjaliści decydują się na wyodrębnianie trzech kategorii dochodów: z odsetek, prowizji i "innych". - W takich warunkach utrudnione jest, na przykład, budowanie modelu do prognozowania wyników w przyszłości - powiedział nam jeden z analityków. Ustalenia standardu prezentacji danych chcą również sami bankowcy. Mówił o tym wczoraj Sławomir Sikora, prezes Handlowego. A na razie MSR-y zamiast rozjaśniać sytuację sektora bankowego, dają odwrotny skutek.

Łukasz Wilkowicz

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | dochody | bank | specjaliści | bańki | porównania | struktura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »