W czerwcu sprzedaż Portu Praskiego?

Zespół Elektrowni Pątnów Adamów Konin na razie nie odda Elektrimowi 32 mln euro.

Zespół Elektrowni Pątnów Adamów Konin na razie nie odda Elektrimowi 32 mln euro.

Tymczasem warszawski holding potrzebuje takiej sumy, aby zapłacić ratę długu swoim wierzycielom. Elektrim ma wprawdzie wystarczająco dużo gotówki, ale dla poprawy bezpieczeństwa finansowego sprzeda część aktywów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w czerwcu pod młotek pójdzie Port Praski o wartości ok. 30 mln USD.

Elektrim, który jest inwestorem strategicznym ZE PAK, pożyczył tej firmie 32 mln euro. PAK miał oddać pieniądze do 15 czerwca, jednak - jak wynika z naszych informacji - nie zrobi tego w terminie.

PAK potrzebuje pieniędzy

Reklama

Obecnie ZE PAK nie posiada gotówki. - Aktualnie zablokowaliśmy proces inwestycyjny. Prowadzimy rozmowy z Elektrimem w sprawie spłaty kredytu, ale w tej chwili nie mamy wolnych środków - twierdzi Krzysztof Wiatrowski, dyrektor biura zarządu ZE PAK. Spółka potrzebuje także pieniędzy na dokończenie swoich inwestycji. Brakuje jej ok. 300 mln USD i liczy, że pożyczy je od banków.

- Negocjacje trwają i mam nadzieję, że banki zdecydują się na kontynuacje finansowania budowy bloku energetycznego - dodał Krzysztof Wiatrowski. Nieco innego zdania jest osoba uczestnicząca w rozmowach o udzieleniu kredytu. - Obecnie jest mała szansa na to, że banki pożyczą te pieniądze. Wina leży częściowo po stronie Elektrimu, który nie traktuje tej sprawy priorytetowo. Dodatkowo w warszawskim holdingu zbyt wiele się ostatnio dzieje, co niepokoi banki biorące udział w rozmowach - powiedział nam pragnący zachować anonimowość przedstawiciel jednego z banków.

Gotówka na razie jest

Tymczasem do końca czerwca Elektrim musi zapłacić kolejną ratę swoim wierzycielom. Chodzi również o 32 mln euro.

- Elektrim ma wystarczająco dużo środków pieniężnych, aby zabezpieczyć roszczenia obligatariuszy - uważa Ewa Bojar, rzecznik prasowy spółki. Rzeczywiście, na koniec pierwszego kwartału spółka miała ponad 350 mln zł środków pieniężnych, w tym 201 mln zł stanowiły te o ograniczonej możliwości dysponowania. Zostaje jednak ponad 150 mln zł, które wystarczą do spłacenia wierzycieli. Jednak pod koniec roku Elektrim będzie musiał zapłacić kolejną ratę. Dla bezpieczeństwa spółka postanowiła więc sprzedać część aktywów. Ma się to stać do końca czerwca. W grę wchodzi najprawdopodobniej Port Praski, za który holding może dostać nawet około 30 mln USD. Na przetarg spółka wystawiła także swoje udziały (49%) w Rafako. Producent i wykonawca urządzeń energetycznych z Raciborza jest obecnie wyceniany przez rynek na 86 mln zł.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: bank | Konin | Holding | Pątnów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »