W Orlenie bez zmian
Na 12 marca zostało przełożone wczorajsze posiedzenie rady nadzorczej Orlenu. Porządek obrad, w którym m.in. były zmiany w zarządzie, pozostał ten sam. Zbigniew Kaniewski, minister skarbu, powiedział, że nie widzi potrzeby odwołania prezesa Zbigniewa Wróbla.
Przewodniczący rady nadzorczej Orlenu nie podał powodów przesunięcia terminu posiedzenia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że przyczyną tego były "sprawy proceduralne".
Wczorajsza RN miała się zająć opisywanymi przez media nieprawidłowościami w spółce. Chodzi m.in. o rzekomą manipulację kursem akcji, w którą miał być zamieszany zarząd (prokuratura w najbliższych dniach może zakończyć dochodzenie w tej sprawie) oraz niegospodarność (to analizwały dwie firmy audytorskie - Ernst&Young i Deloitte - i wnioski przedstawiły radzie). W porządku obrad był punkt dotyczący zmian w zarządzie.
- Nie zachodzą dzisiaj okoliczności, które dyskwalifikowałyby zarząd Orlenu - powiedział minister Kaniewski. Dodał, że nie wydawał dyspozycji dotyczących wprowadzenia nowej osoby do zarządu spółki lub zmiany prezesa. - Zarząd musi się jednak zająć przejrzystością podejmowania decyzji, zakresem kompetencji, przepływem informacji, zachowaniem niezbędnych procedur. To wszystko musi być bezwzględnie poprawione - stwierdził minister Kaniewski. Zapowiedział, że do końca marca MSP chce wypracować koncepcję dla polskiego sektora paliwowego, w tym dla PKN Orlen. Do końca kwietnia ważny jest list intencyjny o ewentualnym połączeniu, który pod koniec zeszłego roku podpisały Orlen i MOL.
Kurs płockiej firmy, której pakiet 28% akcji kontroluje Skarb Państwa, spadł wczoraj o 1,4%, do 28,9 zł.
