Waluty: kiedy przecena złotego?

Za miesiąc za euro trzeba będzie zapłacić 3,77 zł, za dolara 3,14 zł, a za franka szwajcarskiego 2,41 zł wynika z uśrednionych prognoz analityków i ekonomistów, ankietowanych przez PB. Niektórzy specjaliści uważają, że od marca stopniowo zmieniać się będzie nastawienie inwestorów do złotego.

Większość specjalistów obstawia umocnienie złotego, choć jego skala nie będzie już duża. Przed eksporterami więc kolejny trudny miesiąc. Trudny, ale najprawdopodobniej w miarę spokojny.

Co prawda analitycy nie mają wątpliwości, że w najbliższych tygodniach wciąż będzie dochodzić do konfliktów między partiami, które podpisały pakt stabilizacyjny, ale jak do tej do tej pory poza buńczucznymi wypowiedziami i wzajemnych straszeniem do żadnych konkretnych ruchów nie doszło.

Można więc oczekiwać, że na nieco znudzonych tym serialem inwestorach nadal nie będzie to robić większego wrażenia. Większym zagrożeniem byłoby dopiero odejście z rządu wicepremier Zyty Gilowskiej, która inwestorzy odbierają jako osobę dbającą o finanse publiczne. W tej kwestii do rozstrzygnięć zapewne dojdzie jednak najwcześniej przed wakacjami, kiedy mogą się pojawić pierwsze problemy z dopięciem budżetu, a także rozpoczną prace nad planem finansowym na 2007 r. Na razie jednak złotemu więcej sprzyja niż szkodzi.

Reklama

W czwartek opublikowano dobre dane o PKB w czwartym kwartale (wzrost o 4,2 proc.), w tym o dynamice inwestycji (9,8 proc.), co jest kolejnym potwierdzeniem pozytywnych trendów w gospodarce.

Obok coraz lepszych danych makro, drugim czynnikiem, który działa na korzyść krajowej waluty są nadzieje na obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. To bowiem zachęca inwestorów do kupowania obligacji, których rentowności są już na rekordowo niskich poziomach, a w cenach zaczyna być coraz wyraźniej uwzględniana kolejne cięcie stóp. Cykl luzowania polityki monetarnej zbliża się jednak nieuchronnie do końca. Pesymiści uważają, że jeśli rada obniży stopy w marcu, to inwestorzy mogą zacząć realizować zyski osiągnięte na papierach skarbowych, bo nie będzie już argumentów za dalszym utrzymywaniem polskich obligacji.

Zmiana nastawienia do złotego?

Niektórzy specjaliści, w tym Marcin Mrowiec, lider rankingu PB, uważają, że od marca stopniowo zmieniać się będzie nastawienie inwestorów do złotego, głównie z powodu coraz mniejszej możliwości dalszych obniżek stóp, a także topniejących z każdym tygodniem nadziei na głęboką strukturalną reformę finansów publicznych. Dodatkowo trudno liczyć, by miało się jeszcze poprawiać pozytywne nastawienie inwestorów do rynków wschodzących. Złoty więc zapewne nie będzie już dużo mocniejszy, co nie znaczy, że nie będzie mocny.

Kamil Zatoński

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: nastawienie | specjaliści | waluty | przecena
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »