WIG20 pobił kolejny rekord

Główny indeks giełdowy WIG20 wzrósł w piątek o 1,8 proc. i wyniósł 2974 pkt - najwięcej w historii. Czy to początek kolejnej fali hossy? Specjaliści są podzieleni.

Główny indeks giełdowy WIG20 wzrósł  w piątek o 1,8 proc. i wyniósł 2974 pkt  - najwięcej w historii. Czy to początek  kolejnej fali hossy? Specjaliści są podzieleni.

Poprzedni rekord WIG20, z 27 lutego, wynosił 2955 pkt. Został pobity już w pierwszych minutach piątkowej sesji. W szczytowym momencie główny wskaźnik giełdowy sięgał 2988 pkt. Potem dominowała podaż, ale do końca sesji nie była w stanie zepchnąć indeksu poniżej 2974 pkt. Bardzo wysokie były obroty. Wyniosły blisko 1,8 mld zł.

Świetnie spisywały się spółki surowcowe: PKN Orlen, KGHM czy PGNiG. Ich notowania poszły w górę o ponad 3,5 proc. Na drugim biegunie znalazła się Agora i Bank BPH, które zakończyły dzień na minusie. Słabo na tle rynku (kurs nie zmienił się) wypadła Telekomunikacja Polska.

Reklama

Nie ma zgody

Analitycy giełdowi mają rozbieżne zdania na temat dalszego zachowania się warszawskiej giełdy. Wielu uważa, że stoimy u progu nowej fali hossy. - Duże spółki mają przed sobą lepszy okres - stwierdził Jarosław Antonik, dyrektor biura analiz KBC TFI. Jego zdaniem, kilka najbliższych sesji powinno przynieść dalszy wzrost WIG20, minimum o 200-300 pkt. Ale są i inne opinie. - Hossy na WIG20 nie mogę wykluczyć, ale raczej jest to mało prawdopodobne - powiedział Jarosław Tomczyk, zarządzający PTE Bankowy. Jeszcze bardziej sceptyczny jest Paweł Homiński, zarządzający PTE Dom. - Nie spodziewam się kolejnej fali hossy na rynku dużych spółek. W ciągu pół roku prawdopodobny jest powrót WIG20 do 2700 pkt - oznajmił.

Liderzy hossy

Większa zgodność panuje przy typowaniu firm, które w najbliższych tygodniach i miesiącach będą zachowywać się lepiej niż cały rynek. Wśród najczęściej wskazywanych są spółki surowcowe: KGHM czy PKN Orlen. - Jesteśmy optymistycznie nastawieni do spółek surowcowych - mówił Błażej Bogdziewicz, zarządzający BZ WBK Asset Management. Nieźle powinna sobie radzić branża informatyczna i deweloperska. Większość analityków zaleca wstrzymywanie się z zakupem papierów banków i spółek telekomunikacyjnych. - Nie oczekiwałbym zbyt dużo po bankach - wskazał Grzegorz Zatryb, wiceprezes PTE Skarbiec.

Najlepszymi okazjami do zarobku będą akcje małych i średnich spółek - ale nie wszystkich. Specjaliści przestrzegają przed kupowaniem papierów, których kursy już wzrosły o kilkaset procent. Wśród najczęściej wskazywanych akcji, które warto przeważać w portfelu, są m.in.: Rafako, Remak, Energomontaż Południe i Północ, Próchnik, Projprzem, Police, Prochem czy Mostostal Warszawa.

Dariusz Wolak

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: WIG20 | rekord | specjaliści | pobił | indeks giełdowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »