WIG20 pobił rekord wszech czasów
Po wzroście o 2,2% WIG20 osiągnął najwyższą wartość w historii - 2507,4 pkt. W ten sposób pokonał rekord z marca 2000 r. Inwestorzy masowo kupują akcje największych firm.
Zdaniem ekspertów, na nasz rynek napływa ciągle kapitał zagraniczny. Wczoraj w górę szybko poszły kursy blue chips. Akcje PKO BP i Telekomunikacji Polskiej podrożały o blisko 5%. Od połowy maja, czyli początku obecnej fali wzrostowej, WIG20 rośnie szybciej niż giełdy w Europie Zachodniej i USA. Od 16 maja indeks największych spółek zyskał 37,3%, amerykański S&P 500 6,2%, a niemiecki DAX 17%. Analitycy tłumaczą ten fakt atrakcyjnością rynków naszego regionu, które przyciągają perspektywami szybkiego wzrostu gospodarczego.
Wczoraj WIG20 wyróżnił się nawet na tle giełd naszego regionu. Rosnący dotąd szybko węgierski BUX zniżkował o 0,3%. Skąd zatem przewaga naszego rynku? Tomasz Mazurczak, szef działu analiz DI BRE Banku, wskazuje, że przyczyną mogą być zbliżające się wybory parlamentarne. Inwestorów zachęca do zakupów akcji perspektywa zwycięstwa opozycji opowiadającej się za reformami fiskalnymi i obniżką podatków. Podobnego zdania jest Maciej Wewiórski, analityk CDM Pekao. Eksperci Citigroup podnieśli rekomendację dla polskich akcji do "przeważaj" z "neutralnie". Także oni liczą na powyborcze reformy.
Czy dobra koniunktura się utrzyma? - Trudno znaleźć powody do załamania notowań. Spodziewać się można co najwyżej przejściowej korekty spadkowej w wyniku realizacji zysków tuż po wyborach - uważa T. Mazurczak. Zdaniem M. Wewiórskiego, kursy polskich akcji nie powinny w najbliższym czasie zachowywać się gorzej niż inne giełdy w naszym regionie.
- Na ten rekord czekaliśmy pięć i pół roku - powiedział Wiesław Rozłucki, prezes GPW. - Tort był przygotowany już w piątek, ale musieliśmy go zjeść po cichu. Tym razem się udało. W indeksie pozostało 10 spółek, które biły poprzedni rekord WIG20. W 2000 r. do wyniku przyczyniła się hossa internetowa. Dziś - różne branże. Uważam, że wysokie tempo wzrostu polskiej gospodarki utrzyma się jeszcze przez kilka lat - stwierdził prezes W. Rozłucki. - Kiedy giełda zaczynała funkcjonować, nawet nie przypuszczałem, że osiągniemy takie wyniki - dodał. Po tradycyjnym uderzeniu w dzwon wystrzeliły korki szampana i wzniesiono toast.
Tomasz Hońdo, Adam Roguski