- Elemental jest spółką zdywersyfikowaną geograficznie i biznesowo. Z częścią biznesu prawdopodobnie będziemy chcieli wrócić na giełdę, ale teraz ciężko powiedzieć, który z naszych segmentów działalności mógłby być wyceniany najbardziej atrakcyjnie. Najciekawszy wydaje się segment recyklingu elektroniki, ale jeszcze będziemy się temu przyglądać - powiedział prezes.- Jeśli chodzi o potencjalny listing - nie będziemy patrzeć pod kątem tego, gdzie nasza spółka jest obecna, ale tam, gdzie spółki takie jak nasza mają najlepszą wycenę. Teraz takim rynkiem są Stany Zjednoczone, czy giełda w Amsterdamie - dodał.W ocenie prezesa, niepowodzenie przeprowadzenia delistingu niewiele zmieni w sytuacji Elementalu, ale uważa, że wycofanie z obrotu jest najlepszą opcją, a ewentualny powrót miałby sens jeśli spółka mogłaby trafić do indeksu mWIG40.Teraz Elemental Holding wchodzi w skład indeksu sWIG80, a kapitalizacja spółki znajduje się na poziomie ok. 400 mln zł.- W tej chwili na polskiej giełdzie są branże, które są bardziej cenione - jak gaming, czy fotowoltaika, natomiast spółki przemysłowe są wyceniane "konserwatywnie". Nasza spółka, która zajmuje się teoretycznie "modnym" ekologicznym biznesem jest wyceniana bardzo przeciętnie - powiedział prezes.- Jeśli znajdzie się grupa akcjonariuszy, która poprze nasz wniosek, to będziemy się starali o delisting. Chodzi o wycenę generalnie - teraz jest ona atrakcyjna, bo notowania wzrosły w ostatnich miesiącach, ale płynność jest ograniczona. Jako prezes i akcjonariusz uważam, że moglibyśmy otrzymać lepszą wycenę na innych rynkach - dodał Jarski.W środę Elemental Holding poinformował o zgłoszeniu przez akcjonariusza - EFF B.V. - chęci zawarcia porozumienia akcjonariuszy w sprawie ogłoszenia wezwania do zapisywania się na sprzedaż akcji spółki oraz głosowania na WZ za wycofaniem jej z obrotu na rynku regulowanym. Jak podano, udział w porozumieniu EFF zaproponował innym akcjonariuszom - m.in. JJR Invest i Tesli Recykling.W czwartek wycena akcji Elementalu zniżkuje o ponad 20 proc. do ok. 2,11 zł za papier. Cena za akcję proponowana w wezwaniu musi odpowiadać średniej rynkowej za kilka ostatnich miesięcy - w przypadku Elementalu średnia cena za akcję znajduje się w przedziale ok. 1,7-1,8 zł.- Ta cena od kwietnia, od dołka wzrosła niemal dwukrotnie i jest relatywnie wysoka. Wchodzimy więc na rynek w takim momencie, by dać akcjonariuszom możliwość wyjścia przy korzystnych warunkach - nikt nie jest w stanie zagwarantować, że przy kolejnej fali pandemii ta wycena nie spadnie - powiedział prezes.W środę Elemental poinformował w komunikacie także o umieszczeniu w porządku obrad walnego zgromadzenia zwołanego na 27 sierpnia punktów dotyczących upoważnienia do skupu maksymalnie 8 009 389 akcji własnych po cenie 1,25-2,25 zł za papier. Akcjonariusze mają głosować także nad zmianą statutu przewidującą możliwość upoważnienia zarządu do podwyższenia kapitału zakładowego przez emisję do 127.849.548 akcji z wyłączeniem prawa poboru.Prezes powiedział, że negocjacje dotyczące porozumienia są na wstępnym etapie, ale zarząd liczy na to, że do czasu odbycia się najbliższego walnego zgromadzenia uda się wypracować konsensus.- By doprowadzić do delistingu musimy skupić wystarczającą liczbę akcji, zgromadzić akcjonariuszy - i to będzie determinowało tempo działań. Czy wycofamy spółkę z obrotu za pół roku, czy za rok - nie ma to aż tak wielkiego znaczenia - dodał Jarski.Teraz akcjonariusze EFF B.V., JJR Invest i Tesla Recykling posiadają ok. 76 proc. liczby akcji Elemental Holding.