Wojna o kasę w KGHM
Przewodniczący największego działającego w KGHM Polska Miedź SA związku zawodowego zaskarżył uchwałę WZA o wypłacie dywidendy, w związku z czym sąd zdecydował o wstrzymaniu wypłaty drugiej transzy dywidendy.
W dniu 7 sierpnia 2007 roku wpłynął do spółki z Sądu Okręgowego w Legnicy (...) pozew akcjonariusza Ryszarda Zbrzyznego (...) o stwierdzenie nieważności uchwały nadzwyczajnego walnego zgromadzenia KGHM Polska Miedź SA (...) w sprawie korekty uchwały (...) dotyczącej podziału zysku za rok obrotowy 2006" - napisano w komunikacie KGHM.
W związku z powyższym sąd postanowił zabezpieczyć roszczenia powoda w ten sposób, że wstrzymał wypłatę przez stronę pozwaną drugiej części dywidendy w wysokości 1.696.000.000 złotych - głosi komunikat.
Zdaniem analityków z DM PKO BP - wstrzymanie wypłaty drugiej części dywidendy przez sąd jest związane z prawdopodobieństwem zasadności wniosku złożonego przez powoda. Obecnie trudno przewidzieć jaką decyzję podejmie sąd (rozprawa ma się odbyć 18 września 2007 roku) gdyż NWZA nie ma możliwości podejmowania decyzji o podziale zysku. Z drugiej strony uchwała NWZA była korektą uchwały podjętej na WZA.
Przypomnijmy że WZA zdecydowało 9 lipca, że koncern wypłaci dywidendę za 2006 rok w wysokości 16,97 złotego na akcję, czyli łącznie 3,394 miliarda złotych. Sprzeciw związkowców z kierowanego przez Zbrzyznego Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego wywołał fakt, że na dywidendę na wniosek skarbu państwa trafi cały ubiegłoroczny zysk spółki, a nie jak chciał zarząd 40 jego procent. Pierwsza transza dywidendy została wypłacona 10 lipca, wypłata drugiej transzy w wysokości 1,696 miliarda złotych, czyli 8,48 złotego na akcję została zaplanowana na 10 września.
