Wraca wielka forsa!

Według Emerging Portfolio Fund Research w pierwszym tygodniu bieżącego miesiąca kapitał płynął wartkim strumieniem zwłaszcza do funduszy działających w Azji i do produktów typu GEM, czyli inwestujących na różnych rynkach rozwijających się w zależności od sytuacji (napłynęło do nich po 1,1 mld USD). Ameryka Łacińska przyciągnęła 0,6 mld USD. Tym samym po raz pierwszy saldo przepływów tego regionu od początku roku było dodatnie. Region EMEA (Europa Wschodząca, Bliski Wschód i Afryka) przyciągnął zaś 0,17 mld USD.

Niekwestionowanymi gwiazdami tygodnia była Brazylia i Chiny. Parkiet w stolicy samby przyciągnął 0,58 mld USD. To był najlepszy wynik od początku października zeszłego roku. Zainteresowanie inwestorów nie dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że od tego czasu główny indeks Brasil Bovespa wrósł już 62 proc. Tylko w ostatnim tygodniu brazylijska giełda zyskała 1,7 proc. Animuszu dodała inwestorom decyzja agencji Standard & Poor's, która podniosła ocenę kredytową całego kraju. W centrum zainteresowania były także fundusze chińskie, do których wpłynęło 0,615 mld USD. Dobrze zachowywały się także produkty typu BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny). Te rynki dostały zastrzyk gotówki w wysokości 0,22 mld USD.

Inwestorzy nadal szeroki lukiem omijają parkiety rozwinięte. Wyjątkiem był Kraj Kwitnącej Wiśni. Tokijski Nikkei-225 wzrósł w tym czasie o 1,8 proc. To wystarczyło, żeby zwabić po raz trzeci w ostatnich 57 tygodniach inwestorów, a zwłaszcza ich portfele. Pod kreską znalazły się natomiast parkiety z Wall Street i z zachodniej Europy.